Stasiak: odwołanie Romaszewskiej w złym momencie

Stasiak: odwołanie Romaszewskiej w złym momencie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Odwołanie dyrektor TVP Polonia i TV Biełsat Agnieszki Romaszewskiej-Guzy to zły sygnał dla relacji polsko-białoruskich - uważa zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak.

O interwencję w sprawie Romaszewskiej-Guzy wystąpił do szefa KRRiT klub parlamentarny PiS.

"Telewizja Biełsat to nie tylko kwestia przesłania, ale i ważny element dialogu z Białorusią. Teraz, gdy odbyły się wybory Związku Polaków na Białorusi i gdy pojawia się perspektywa bardziej pomyślnego rozwoju sytuacji, rozwiązanie telewizji Biełsatu jest złym sygnałem" - powiedział Stasiak. Zaznaczył, że Romaszewska-Guzy dobrze wykonywała swoją pracę.

Według Stasiaka, odwołanie Romaszewskiej-Guzy jest niekorzystne także dla TV Polonia. "Może się wydawać, że to stacja niszowa, ale podczas moich podróży przekonałem się, że Polacy na świecie oglądają tę stację. Moim zdaniem oferta była ciekawa i ważna" - dodał.

O interwencję w sprawie Romaszewskiej-Guzy wystąpił do przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego przewodniczący klubu PiS Przemysław Gosiewski.

"Odwołanie redaktor Romaszewskiej jest rzeczą niezrozumiałą i wyjątkowo szkodliwą. Sprzeczną z misją publiczną, jaką ma pełnić Telewizja Polska. Ogromnym błędem, który zaważy na postrzeganiu nie tylko naszych mediów, ale  również polskiej polityki wschodniej" - napisał piśmie Gosiewski. Dodał, że telewizja Biełsat to "jedno z dwóch niezależnych źródeł informacji dla tysięcy Białorusinów".

"Informacja o zwolnieniu szefowej tego kanału jest prezentem dla reżimu prezydenta Łukaszenki. Stanowi jasny sygnał, że Polska kończy ze wspieraniem białoruskiej opozycji" - uważa Gosiewski.

Zaznaczył, że "Agnieszce Romaszewskiej-Guzy udało się stworzyć telewizję, która była realnym Polskim wkładem w zmienianie Białorusi. "Teraz to dzieło może zostać zaprzepaszczone. Wątpliwości budzi nie tylko fakt zwolnienia redaktor Romaszewskiej, ale również niejasne podejście władz TVP do tego projektu. Zdają się nie widzieć potrzeby dalszego finansowania tego projektu" - napisał Gosiewski. Szef klubu PiS wyraził nadzieję, że przewodniczący KRRiT "skutecznie wpłynie na władze Telewizji Publicznej, by wycofały się z tych szkodliwych decyzji"

"Musimy wspierać Białorusinów w walce o demokratyczne zmiany w ich kraju. Nie  możemy ich zawieść. TV Biełsat jest dla nich tym, czym dla nas było Radio Wolna Europa" - zaapelował.

Wcześniej w środę swoje oburzenie zwolnieniem Romaszewskiej-Guzy wyrazili Marek Borowski (SdPl-Nowa Lewica) i Robert Tyszkiewicz (PO).

We wtorek zarząd TVP zwolnił Romaszewską-Guzy z funkcji dyrektora TVP Polonia i TV Biełsat. P. o. prezes TVP Piotr Farfał uzasadnił tę decyzję m.in. publicznym podważaniem przez Romaszewską-Guzy decyzji zarządu m.in. na forum komisji sejmowych i wypowiadanie się na łamach prasy bez stosownej zgody. Romaszewska była dyrektorem Polonii od 2007 r. W ostatnim czasie głośno protestowała m.in. przeciwko znacznemu obcięciu budżetu TV Polonia. Gdy została zwolniona, wyraziła obawę o przyszłość Biełsatu. Jej zdaniem może to oznaczać "likwidację kanału".

ND, PAP