Premier zapowiada zmiany ustawowe ws. funkcjonowania IPN

Premier zapowiada zmiany ustawowe ws. funkcjonowania IPN

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie pozwolę, aby 20 lat po obaleniu komunizmu niszczono to, co w Polsce jest tak ważne - oświadczył premier Donald Tusk, zapowiadając zmiany w ustawie o IPN. Premier powiedział, że w sobotę przedstawi Radzie Krajowej PO swoje stanowisko w tej sprawie.

Według premiera, sposób funkcjonowania IPN stał się dla "bardzo wielu Polaków trudny do zniesienia". Zapowiedział, że w sobotę, na posiedzeniu Rady Krajowej PO wypowie się też na temat "innych instytucji, innych polityków, którzy, w  naszej ocenie, popełniają bardzo poważny błąd, a może nawet coś więcej -  grzech".

"Chciałoby się zaapelować do umysłów i sumień tych wszystkich, którzy mają w  Polsce coś do powiedzenia, aby wspólnie uszanować dwudziestą rocznicę obalenia komunizmu, rocznicę, która miała stać się w naszych marzeniach znakiem firmowym Polski" - mówił szef rządu na konferencji prasowej.

"Dzisiaj jesteśmy świadkami - i to już nie są żarty, to nie jest już kwestia politycznej oceny tego czy innego urzędnika - (...) działania, które podważa polskie interesy, niszcząc tę wielką narodową legendę, jaką jest Solidarność, zryw sierpniowy i Lech Wałęsa jako personalny symbol tej legendy" - mówił Tusk.

Publikacja książki młodego historyka Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i  historia" wywołała wiele kontrowersji.

Premier podkreślił na konferencji prasowej, że wykonuje bardzo wiele przemyślanych działań, aby 4 czerwca, 1 wrześni oraz rocznice przystąpienia Polski do NATO, do UE pokazały, że Polska jest liderem zmian w tej części świata. "Jeśli chcemy, żeby to się udało musimy powstrzymać tych wszystkich, którzy niszczą ten wizerunek. Nie stać Polski na to, aby tak często tak ważni ludzie i tak ważne instytucje niszczyły to, co dla Polaków jest naprawdę ważne" - podkreślił szef rządu.

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiedział rano w RMF FM, że w  ciągu kilku tygodni do Sejmu trafi projekt noweli ustawy o IPN, która będzie pozwalała m.in. zmienić Kolegium IPN i szefa Instytutu.

Odwołania prezesa IPN Janusza Kurtyki chce też klub Lewicy. Wniosek o  odwołanie Kurtyki to reakcja polityków SLD na opublikowany w środę w dzienniku "Polska - The Times" wywiad z Kurtyką, w którym stwierdza on m.in., że  Aleksander Kwaśniewski był zarejestrowany jako TW "Alek".

ND, PAP