Palikot wpłacił PiS 5 tys. zł

Palikot wpłacił PiS 5 tys. zł

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost
Poseł Janusz Palikot (PO) chce, żeby spot PiS o nim pokazywany był w telewizji jak najdłużej, dlatego postanowił wpłacić 5 tys. zł na rzecz komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, a konkretnie na rzecz Michała Kamińskiego.
Palikot powiedział, że spot dotyczy problemów, o których poruszenie on zabiegał od wielu miesięcy. "Jest to wypowiedź, która jest dla mnie ważna, korzystna, potrzebna" - zaznaczył.

Te problemy, jak mówił Palikot, to "ewentualny alkoholizm pana prezydenta" oraz "gwałty i przemoc w izbach zatrzymań komendy policji w Lublinie, za czasów kiedy premierem był Jarosław Kaczyński". "Kapitalną cechą tego spotu jest mocny proeuropejski charakter tego przekazu" - dodał poseł PO.

Palikot zaapelował do studentów i emerytów, którzy wpłacali pieniądze na jego kampanię, żeby wsparli też kampanię PiS, chociażby symbolicznymi kwotami - 50 zł, 10 zł, 5 zł.

"Im więcej będą mieli koledzy z PiS-u pieniędzy, tym dłużej będą emitowali spot. W tym większym stopniu ta problematyka będzie znana, rozumiana przez opinię publiczna" - mówił.

Palikot wypisał przy dziennikarzach przelew i wszedł do banku, aby wpłacić pieniądze. Konferencja odbywała się na ulicy, przed bankiem.

Najnowszy spot PiS, którego głównym bohaterem jest Palikot, rozpoczyna się od stwierdzenia "Fatalnemu obrazowi Polski w Europie czas powiedzieć 'dość'". Następnie słyszymy: "Drużyna Palikota otworzy Europę na Polskę miłości, wolności i swobody, nowego języka (tu kolejno widać posła PO w koszulce z napisem "Jestem gejem", pijącego z premierem Donaldem Tuskiem alkohol i pokazującego język)".

Widać też scenę ze słynnej konferencji Janusza Palikota, podczas której wystąpił z wibratorem i rewolwerem; słychać też kilka niecenzuralnych zwrotów w jego wykonaniu. Widać również posła pijącego ze słynnej już "małpki" i dłubiącego w nosie. Towarzyszy temu komentarz lektora: - "Ogłada i kultura osobista, wykwintne maniery zdobyły mu poparcie emerytów i studentów, którzy wpłacili setki tysięcy złotych na jego kampanię".

Na koniec pojawiają się twarze kandydatów PO do Parlamentu Europejskiego: Jacka Saryusz-Wolskiego, Danuty Huebner, Róży Thun, Janusza Lewandowskiego, Leny Kolarskiej-Bobińskiej i Jerzego Buzka, otaczające twarz Palikota. "Nikt lepiej nie będzie reprezentować Polski Donalda Tuska w Europie, niż Janusz Palikot" -  tymi słowami kończy się spot.

ab, pap

Człowiek z penisem w spocie z PiS-em. Video