Z prokuratury wyciekły pedofilskie zdjęcia. Kwiatkowski: jestem zbulwersowany

Z prokuratury wyciekły pedofilskie zdjęcia. Kwiatkowski: jestem zbulwersowany

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. WPROST) Źródło:Wprost
Z katowickiej prokuratury wyciekły zdjęcia z pornografią dziecięcą. Zostały one opublikowane w  magazynie komputerowym „CHIP”. Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski nie kryjąc oburzenia całą sprawą zapowiedział, że zostało już wszczęte postępowanie wewnętrzne, które wyjaśni, który prokurator wydał zgodę na opublikowanie zdjęć. Wieczorem "Chip" przeprosił za umieszczenie zdjęć.
''Chip" zamieścił czarno-białe zdjęcia  załączone do  tekstu o zagrożeniu pedofilią zatytułowany "Cyberkryminalni". Materiał był przygotowywany we współpracy z prokuraturą. Twarze dzieci, oraz miejsca intymne są zasłonięte. Pod zdjęciami zamieszczono opis: „zdjęcia zabezpieczone przez policję". Na forach internetowych zawrzało. Wielu ludzi nie kryje oburzenia.

"CHIP" przeprasza

Redaktor naczelny "Chipa" Michał Adamczyk, tłumaczył gazecie.pl jak doszło do tej publikacji. - Materiał (...) był - jak cała seria Cyberkryminalni - przygotowywany w ścisłej współpracy z prokuraturą. Żadne z zamieszczonych zdjęć nie ma charakteru pedofilskiego ani pornograficznego i dlatego zostały przekazane przez prokuraturę do publikacji. (...) Cała seria Cyberkryminalni powstaje we współpracy z policją i prokuraturą, by przestrzegać przed przestępstwami internetowymi – podkreślił  naczelny "Chipa". Pomimo tych zapewnień, redakcja już wieczorem na swojej stronie internetowej zamieściła oficjalne oświadczenie, oraz przeprosiny. "Przy artykule w gazecie zostały zamieszczone zdjęcia przekazane redakcji przez prokuraturę. Żadne z przekazanych i opublikowanych zdjęć NIE zostało zakwalifikowane w trakcie śledztwa jako zdjęcia pedofilskie. Zdjęcia te - wbrew intencji redakcji - zostały wykorzystane do prymitywnych dyskusji internetowych odwracając uwagę od obrzydliwego zjawiska, z którym - jak opisaliśmy w poniższym artykule - walczy policja. Równocześnie przepraszamy osoby, których opublikowane zdjęcia, mimo że zostały częściowo przysłonięte, zniesmaczyły" – napisano w oświadczeniu.

Minister sprawiedliwości: jestem zbulwersowany

Zdjęcia wyciekły z prokuratury w Katowicach. Minister Sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział na antenie TVP INFO, że wszczęto już postępowanie służbowe, którego efektem może być postępowanie dyscyplinarne, wobec prokuratora z Katowic odpowiedzialnego za udostępnienie zdjęć. - Nie ukrywam, że po obejrzeniu tych materiałów byłem zbulwersowany - powiedział Krzysztof Kwiatkowski. - Jeżeli będzie ustalenie, że prokurator, który podjął tę decyzję, przekroczył swoje uprawnienia w tym zakresie, będzie postępowanie dyscyplinarne - dodał Kwiatkowski.

tvp.info.pl, gazeta.pl, dar