Szefa klubu PO poznamy w sierpniu. Faworyci: Rybicki i Tomczykiewicz

Szefa klubu PO poznamy w sierpniu. Faworyci: Rybicki i Tomczykiewicz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wybór szefa klubu PO odbędzie się na kolejnym posiedzeniu Sejmu, które jest planowane w dniach 4-6 sierpnia. Głównymi kandydatami na to stanowisko są: Tomasz Tomczykiewicz i Sławomir Rybicki.
Poseł Platformy Jarosław Gowin powiedział, że wybór szefa klubu Platformy trwa dłużej niż się spodziewano, ponieważ tym razem nie ma tak oczywistego faworyta, jakim poprzednio był Grzegorz Schetyna. Przypomniał, że to Donald Tusk - jako przewodniczący partii - ma statutowe prawo do wskazania kandydata na szefa klubu, ale jeszcze tego nie zrobił. - Premier Tusk na razie nie złożył takiej propozycji żadnemu z kandydatów - zapewnił Gowin.

Gowin przyznał jednocześnie, że najpoważniejsze kandydatury na funkcję szefa klubu to: szef górnośląskiej Platformy Tomasz Tomczykiewicz i Sławomir Rybicki. Jak ocenił, obie kandydatury są dobre i on sam "bez żadnego wahania" zagłosuje na tego, kogo wskaże Tusk. - Ich szanse na dzisiaj oceniam po równo. Rybicki jest człowiekiem od dziesięcioleci bliskim premierowi, poseł Tomczykiewicz jest szefem jednej z najliczniejszych struktur Platformy na Śląsku - przypomniał.

Również Tomczykiewicz powiedział, że Tusk jeszcze nie wskazał swojego kandydata na szefa klubu PO. Przyznał, że jeśli taka propozycja się pojawi, to on nie uchyli się od tego obowiązku i będzie zabiegał o poparcie członków klubu Platformy. Tomczykiewicz nie chciał mówić o ewentualnym składzie prezydium klubu. - To za wcześnie, nie jestem nawet oficjalnym kandydatem na szefa klubu - zastrzegł. Przyznał jedynie, że kobiety powinny być "szerzej" reprezentowane w prezydium klubu. Tomczykiewicz poinformował też, że odbył z Tuskiem dwa tygodnie temu "niezobowiązującą" rozmowę o przyszłości klubu Platformy.

Nowy przewodniczący klubu Platformy wskaże kandydatów do prezydium klubu - czyli wiceprzewodniczących i sekretarza klubu. Według współpracowników Tomczykiewicza i Rybickiego, "nie ma szans", aby do prezydium wszedł dotychczasowy wiceszef klubu Janusz Palikot. Wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski zapowiedział, że - w związku z informacją Sądu Najwyższego, który rozstrzygnie o ważności wyborów prezydenckich na posiedzeniu 3 sierpnia - wybór szefa klubu Platformy odbędzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu, planowanym na 4-6 sierpnia. - Nie wyobrażam sobie, abyśmy przeciągali ten wybór na termin po wakacjach. Nowego szefa klubu i prezydium wybierzemy na następnym posiedzeniu Sejmu - potwierdził Gowin.

Dzikowski poinformował, że Schetyna zrzekł się już funkcji szefa klubu; zaapelował też do członków obecnego prezydium, aby oddali się do dyspozycji przyszłego przewodniczącego. - To normalna praktyka, że z szefem klubu odchodzą członkowie prezydium. O nowym składzie prezydium zdecyduje nowy przewodniczący - zaznaczył Dzikowski.

PAP, arb