Jadwiga Kaczyńska na czele komitetu honorowego budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej?

Jadwiga Kaczyńska na czele komitetu honorowego budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
PiS apeluje o powołanie komitetu honorowego budowy pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej. Według wicemarszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z PiS, patronat honorowy zgodziła się objąć matka Lecha i Jarosława Kaczyńskich - Jadwiga.
- Zwracamy się o rozpoczęcie prac nad upamiętnieniem ofiar tej katastrofy. Upamiętnieniem, które - naszym zdaniem - powinno przyjąć formę pomnika - mówił Kuchciński.

- Apeluję o powołanie komitetu honorowego budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej - dodał wicemarszałek Sejmu. Jak powiedział, wstępną zgodę na objęcie patronatem honorowym tego przedsięwzięcia wyraziła matka Lecha i Jarosława Kaczyński - Jadwiga. Według Kuchcińskiego, "to może być porozumienie, które połączy wszystkich Polaków i wszystkie środowiska w Polsce".  Kuchciński zaznaczył, że nie ma sugestii, kto mógłby się znaleźć w komitecie honorowym. Jego zdaniem powinny go tworzyć m.in. rodziny ofiar i "wszystkie środowiska, które łączą się w bólu i żałobie nad stratą poniesioną 10 kwietnia". - To może być porozumienie, które połączy wszystkich Polaków i wszystkie środowiska w Polsce - stwierdził wicemarszałek Sejmu.

Wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski zwrócił uwagę, że minęły już cztery miesiące od katastrofy "i właściwie nie zrobiono praktycznie nic, żeby społeczeństwo miało gwarancję, że ofiary katastrofy zostaną upamiętnione". Jego zdaniem, "odwlekanie podjęcia tej decyzji to bardzo ryzykowna polityka". Romaszewski dodał, że miejscem uczczenia ofiar powinien być plac przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu. - Tam przychodziły setki tysięcy ludzi, żeby zapalać znicze, składać kwiaty - uzasadnił.

Obecny na konferencji europoseł PiS Paweł Kowal podkreślił, że inicjatywa w wyjściu z impasu ws. budowy pomnika przed Pałacem Prezydenckim spoczywa na Kancelarii Prezydenta.

PAP, arb