Gronkiewicz-Waltz: niech warszawiacy zdecydują czy budować pomnik ofiar katastrofy Tu-154

Gronkiewicz-Waltz: niech warszawiacy zdecydują czy budować pomnik ofiar katastrofy Tu-154

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Do warszawiaków należy decyzja, czy w stolicy ma stanąć kolejny pomnik ofiar smoleńskiej katastrofy - uważa prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jej zdaniem sprawa ta powinna być rozstrzygnięta po wyborach samorządowych.

- Bardzo chętnie przez barometr warszawski zapytam warszawiaków, czy chcą jeszcze jakiegoś innego upamiętnienia - powiedziała prezydent stolicy w Radiu TOK FM, odnosząc się do apelu biskupów, którzy zwrócili się m.in. do prezydent Warszawy o powołanie komitetu, który zająłby się kwestią upamiętnienia w Warszawie ofiar katastrofy smoleńskiej. Przypomniała też, że na Powązkach rusza budowa pomnika ku czci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.

Prezydent Warszawy zaznaczyła, że nie chciałaby, aby kwestia upamiętnienia stała się elementem kampanii wyborczej w wyborach samorządowych. Dodała, że obecna Rada Warszawy na pewno nie będzie chciała wiązać przyszłej radzie rąk decyzjami ws. pomników. - Chętnie oddam tę decyzję w ręce warszawiaków, ale to powinno być po wyborach - podkreśliła. - Czas też goi rany. To jest też czas pewnej żałoby. Jest takie przysłowie: "Co nagle, to po diable" - przypomniała.

Zdaniem Gronkiewicz-Waltz los krzyża przy Krakowskim Przedmieściu jest w rękach administratora terenu, na którym krzyż stoi, czyli Kancelarii Prezydenta. Dodała, że sytuacji takich, jak te przed Pałacem Prezydenckim, w państwie demokratycznym nie załatwia się siłą.

TVP.Info, TOK FM, arb