Julia Pitera nie pozostawiła suchej nitki na Jarosławie Kaczyńskim za jego krytykę wobec Joanny Kluzik-Rostkowskiej. – Nie sadziłam, że można drugiemu człowiekowi publicznie wymierzyć taki policzek, jaki prezes PiS wymierzył Kluzik-Rostkowskiej – oceniła. – Współczuję jej i czuję się zgorszona tym, co się stało – dodała.
– Jarosław Kaczyński czerpie soki życiodajne z obrażania ludzi. Z wielką przykrością przeczytałam tą charakterystykę Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Pawła Poncyliusza. Gdyby ktoś mnie w ten sposób potraktował, że dałam ładną twarz do czegoś - czy w ogóle dałam twarz jakąś tam - to czułabym się bardzo niedobrze. Miałbym bardzo urażoną godność – mówiła w TVN24 Julia Pitera.
Posłanka Platformy powiedziała również, że współczuje Rostkowskiej tego, jak została potraktowana. - Takiego policzka to nie wyobrażałam sobie, że można wymierzyć drugiemu człowiekowi publicznie, jestem bardzo zgorszona – dodała.
tvn24, ps
Posłanka Platformy powiedziała również, że współczuje Rostkowskiej tego, jak została potraktowana. - Takiego policzka to nie wyobrażałam sobie, że można wymierzyć drugiemu człowiekowi publicznie, jestem bardzo zgorszona – dodała.
tvn24, ps