Wśród ustaw, o przyjęcie których zabiega PiS, są m.in. projekty pozwalające na otwarcie zawodów prawniczych, na konfiskatę majątku przestępców, przewidujące likwidację gabinetów politycznych w ministerstwach i w samorządzie, wprowadzające 49-procentowe ulgi na przejazdy dla studentów czy zakładające wprowadzenie podatku bankowego zamiast podwyżki VAT. PiS chce też, aby Sejm zajął się m.in. projektem ustawy o Funduszu Pomocy Ofiarom Katastrof.
Błaszczak we wtorek skrytykował premiera Donalda Tuska, który zapowiedział, że chce więcej czasu spędzać w swoim gabinecie sejmowym, aby pilnować losu rządowych ustaw. - Dla nas to kolejna odsłona spektaklu politycznego, kolejny sposób, żeby odwieść uwagę opinii publicznej od katastrofalnego stanu finansów publicznych - ocenił. - Zamiast urządzać spektakle polityczne można uchwalać projekty, które są dobre dla Polski, które czekają i z powodów czysto politycznych zostały zamknięte w zamrażarce - dodał szef klubu PiS.
pap, ps