Gosiewska: polski rząd i Rosjanie nie chcą wyjaśnić tej katastrofy

Gosiewska: polski rząd i Rosjanie nie chcą wyjaśnić tej katastrofy

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. FORUM
- Wiem zdecydowanie za mało. Narastają coraz bardziej wątpliwości, śledztwo jest prowadzone w sposób skandaliczny. Rząd polski i strona rosyjska nie chcą tak naprawdę wyjaśnić tej katastrofy - stwierdziła w TVN24 wdowa po Przemysławie Gosiewskim - Beata Gosiewska. - Nie mam zaufania do żadnego ciała, które bada tę katastrofę, dlatego wnioskowaliśmy o powołanie komisji międzynarodowej - dodała.
Gosiewska ma pretensje do rządu, który obiecał na bieżąco informować o postępach w śledztwie. - Nadal nie mamy żadnych wiarygodnych informacji, które mogłyby nam coś wyjaśnić, uspokoić nas - oceniła Gosiewska i dodała: - Premier chwalił się, że zdał egzamin, a ja nie otrzymałam żadnej pomocy.

Gosiewska przyznała jednak, że ma teraz "wgląd do akt prokuratury". - Przez cztery miesiące prokuratura nie pozwalała do nich zajrzeć, wreszcie łaskawie pozwoliła. Nie sądzę, że są to dokumenty, które mogą nas przybliżyć do wyjaśnienia katastrofy - stwierdziła. Wdowa po pośle PiS, powołując się na nieoficjalne źródła i informacje, powiedziała, że dokumenty, który niedawno Rosjanie przekazali Polakom nie są protokołami sekcji zwłok. Jak stwierdziła, są tylko "dokumentami zbliżonymi". - Obawiam, że nie są one wiele warte - oceniła.

Beata Gosiewska dodała również, że do tej pory nie otrzymała protokołów sekcji zwłok, mimo że ponad trzy miesiące temu złożyła wniosek o ekshumację ciała Gosiewskiego. - Do tej pory nie został on w żaden sposób rozpatrzony - wspomniała i dodała: - Nasi bliscy zostali pochowani bez stwierdzenia przyczyny śmierci.

tvn24, ps