Kowal: oddzielić emocje od polityki. W wizycie Macierewicza i Fotygi nie ma nic złego

Kowal: oddzielić emocje od polityki. W wizycie Macierewicza i Fotygi nie ma nic złego

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost
- Nie ma w tym nic złego, że interesujemy tą sprawą opinię międzynarodową. Anna Fotyga i Antoni Macierewicz jadą do naszego sojusznika. Wyjaśnianie wątpliwości nikomu nie zaszkodzi. Sprawa śledztwa smoleńskiego nie jest przecież prowadzona idealnie - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł PiS Paweł Kowal. - Nie widzę powodu, żeby w tej sprawie używać zbyt wielu wielkich słów i przesadzać - dodał.
- To nieustanne dramatyzowanie psuje polską politykę. Zobaczymy, co przyniesie ta misja i wtedy będziemy ją oceniali - oceniał wyjazd Macierewicza I Fotygi Paweł Kowal. Dodał też, że w polityce należy oddzielać emocje od zadań, które się wykonuje. Według niego w Europie panuje model na politykę opartą na emocjach.

- Może ludzie czy media ją lubią, ale to nie zawsze służy dobrze sprawie, którą się realizuje. W takich momentach, z jakąś tęsknotą, patrzymy na politykę brytyjską. Warto czasami wymienić emocje na skuteczność. Tą skutecznością jest m.in. posługiwanie się instytucjami państwa i ich budowanie - mówił Kowal.

Eurodeputowany odniósł się również do kampanii przed wyborami samorządowymi. - Czas gorącej kampanii, to nie jest moment żeby podgrzewać atmosferę. W polityce trudne momenty są wtedy, gdy staramy się przekonywać wyborców i czekamy na głos. Nasze słowa mogą sprawić, że komuś potem zabraknie paru głosów - ocenił polityk.

Eurodeputowany stwierdził także, że źle się stało, że czystki kadrowe w PiS zaczęły się właśnie przed wyborami. Dodał, że nie podobały mu się te decyzje.

tvn24, ps