"Niech ten pogrzeb obudzi refleksję, jak trzeba pracować dla ojczyzny"

"Niech ten pogrzeb obudzi refleksję, jak trzeba pracować dla ojczyzny"

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Byli symbolem nieujarzmionego polskiego ducha - powiedział kanclerz kurii Ordynariatu Wojskowego ks. kmdr Leon Szot podczas uroczystości pogrzebowych gen. Tadeusza Klimeckiego i płk. Andrzeja Mareckiego w warszawskiej Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Gen. Tadeusz Klimecki - szef Sztabu Naczelnego Wodza oraz płk Andrzej Marecki - szef Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza to  oficerowie, którzy wraz z generałem Władysławem Sikorskim zginęli w  katastrofie gibraltarskiej 4 lipca 1943 r. - Byli tymi, którzy dobrze zasłużyli się ojczyźnie. Ich życie było życiem dla innych, dla ojczyzny, dla Polski, dla  chwały umiłowanego narodu - powiedział w homilii mszy żałobnej ks. kmdr Szot. Zaznaczył, że katastrofa gibraltarska do tej pory nie jest w pełni wyjaśniona. Szot wyraził nadzieję, że przykład życia oficerów gen. Sikorskiego oraz ich uroczysty pogrzeb "obudzi refleksję, jak trzeba żyć i pracować dla ojczyzny".

Do tej pory gen. Tadeusz Klimecki i płk Andrzej Marecki, a także kpt. Józef Ponikiewski (jego szczątki pochowano we wtorek w rodzinnym grobowcu w Oporowie w woj. wielkopolskim) spoczywali na cmentarzu w Newark (Wielka Brytania). Na  wniosek katowickiego oddziału IPN, który od 2008 r. wyjaśnia okoliczności katastrofy gibraltarskiej, szczątki żołnierzy zostały ekshumowane i przewiezione z Anglii do Polski. Trafiły do  Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie, gdzie prowadzone są badania mające ustalić przyczyny ich śmierci. Raport z  tych prac ma być gotowy na początku stycznia.

Szczątki oficerów zostały nakryte mundurami galowymi z czasów ich służby w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Trumny przykryto biało-czerwonymi flagami, a na nich ułożone zostały oficerskie czapki. Obok trumien ustawiono wieńce z kwiatami. W żałobnym nabożeństwie, poza rodziną oficerów, udział wzięli przedstawiciele władz państwowych m.in. z Kancelarii Prezydenta RP, władz samorządowych, przedstawiciele Wojska Polskiego, w tym dowództwo Garnizonu Warszawa, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Instytutu Pamięci Narodowej, a także żołnierze kombatanci i mieszkańcy Warszawy. Zmarłych pożegnały także rodziny gen. Klimeckiego i płk. Mareckiego, które podkreśliły, że "ich ojcowie, dziadkowie i  pradziadkowie" byli wspaniałymi ludźmi. Po mszy św. szczątki oficerów zgodnie z ceremoniałem wojskowym zostały złożone w Kwaterze Żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie na Wojskowych Powązkach w Warszawie.

Śledztwo w sprawie śmierci gen. Sikorskiego i towarzyszących mu osób katowicki IPN wszczął w  2008 r. Prokuratorzy uznali, że są przesłanki do postawienia hipotezy, iż Sikorski zginął w wyniku spisku. Plan śledztwa przewiduje jego zamknięcie do końca 2011 r.

zew, PAP