– Niedługo powinniśmy obserwować zaostrzenie retoryki wobec Białorusi ze strony Unii Europejskiej, w ramach której Polska musi działać – powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Sławomir Nowak. Dodał, że słowa Bronisława Komorowskiego o tym, iż o sytuacji na Białorusi należy rozmawiać z Rosją, są normalne, a gdy to samo kilka miesięcy temu mówił Jarosław Kaczyński, było to wyrażenie niefortunne.
We wtorek Bronisław Komorowski spotkał się z szefem resortu spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Politycy rozmawiali o sytuacji na Białorusi i o przeprowadzonych tam niedawno wyborach. Prezydent stwierdził, że na ten temat trzeba również rozmawiać z Rosją.
Sławomir Nowak powiedział, że powodem, dla którego nie wydano żadnego oświadczenia po spotkaniu Komorowskiego z Sikorskim, było to, iż „takie rozmowy należą do działań rutynowych". – Niedługo powinniśmy obserwować zaostrzenie retoryki wobec Białorusi ze strony Unii Europejskiej, w ramach której Polska musi działać – stwierdził Nowak. Dodał jednak, że sankcje wizowe nie są dobrym rozwiązaniem. – Musimy się zastanowić nad działaniami, które są praktyczne, a które bardziej będą dotykały reżim, niż społeczeństwo białoruskie – ocenił minister.
Nowak powiedział również, że Łukaszenka zakpił sobie, „jeżeli chodzi o politykę odwilży wobec Białorusi". – Liczyliśmy na to, że polityka targowania się z nim przyniesie większe efekty, że będą ustępstwa wobec opozycji demokratycznej i Związku Polaków. Wszyscy jesteśmy zawiedzeni obrotem sytuacji – powiedział.
Nowak odniósł się również do słów Bronisława Komorowskiego, który stwierdził, iż na temat Białorusi należy rozmawiać z Rosją. Gdy kilka miesięcy temu podobna tezę wygłosił Jarosław Kaczyński, Komorowski był oburzony słowami prezesa. – Z Rosją trzeba rozmawiać o Białorusi, ale nie naruszając suwerenności tego kraju – stwierdził Nowak i dodał, że chodzi mu o taki sam dialog, jaki „nasz kraj prowadzi np. z Niemcami w sprawie gospodarki Chin, Rosji czy Indii".
ps, Polskie Radio
Sławomir Nowak powiedział, że powodem, dla którego nie wydano żadnego oświadczenia po spotkaniu Komorowskiego z Sikorskim, było to, iż „takie rozmowy należą do działań rutynowych". – Niedługo powinniśmy obserwować zaostrzenie retoryki wobec Białorusi ze strony Unii Europejskiej, w ramach której Polska musi działać – stwierdził Nowak. Dodał jednak, że sankcje wizowe nie są dobrym rozwiązaniem. – Musimy się zastanowić nad działaniami, które są praktyczne, a które bardziej będą dotykały reżim, niż społeczeństwo białoruskie – ocenił minister.
Nowak powiedział również, że Łukaszenka zakpił sobie, „jeżeli chodzi o politykę odwilży wobec Białorusi". – Liczyliśmy na to, że polityka targowania się z nim przyniesie większe efekty, że będą ustępstwa wobec opozycji demokratycznej i Związku Polaków. Wszyscy jesteśmy zawiedzeni obrotem sytuacji – powiedział.
Nowak odniósł się również do słów Bronisława Komorowskiego, który stwierdził, iż na temat Białorusi należy rozmawiać z Rosją. Gdy kilka miesięcy temu podobna tezę wygłosił Jarosław Kaczyński, Komorowski był oburzony słowami prezesa. – Z Rosją trzeba rozmawiać o Białorusi, ale nie naruszając suwerenności tego kraju – stwierdził Nowak i dodał, że chodzi mu o taki sam dialog, jaki „nasz kraj prowadzi np. z Niemcami w sprawie gospodarki Chin, Rosji czy Indii".
ps, Polskie Radio