Sikorski: nasza polityka wobec reżimu Łukaszenki nadal będzie "polityką warunkowości"

Sikorski: nasza polityka wobec reżimu Łukaszenki nadal będzie "polityką warunkowości"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost
- Jeżeli standard demokracji będzie się polepszał, to Białoruś będzie mogła korzystać z coraz większych dobrodziejstw wynikających ze współpracy z Europą - powiedział Radosław Sikorski. Dodał, że polska polityka wobec reżimu Łukaszenki była i nadal będzie "polityką warunkowości".
Sikorskie stwierdził, że ostatnie wydarzenia na Białorusi (więzienie opozycji - red.) kojarzą się Polakom, szczególnie w grudniu, ze stanem wojennym. Dodał jednak, że Białoruś, tak jak i kiedyś Polska, ma szansę stać się w pełni demokratycznym krajem. - Możemy być dumni z tego, co robimy dla Białorusi. Jesteśmy tym krajem, który przypomina Europie o jej losie - powiedział Sikorski.

Sikorski przypomniał też swoją niedawną wizytę na Białorusi z szefem niemieckiego MSZ Guido Westerwelle. Dodał, że obaj mówili Łukaszence rzeczy, których ten "nie chciał słuchać". - Pan minister na własne oczy zobaczył, jak wygląda Mińsk. Dzięki temu mamy wspólne stanowisko w sprawie wydarzeń na Białorusi. Podczas naszej wizyty spotkaliśmy się ze wszystkimi kandydatami opozycyjnymi i nawoływaliśmy władze do uczciwych wyborów. One jednak podjęły decyzję, żeby z tego nie skorzystać. Dziś jest nam przykro - powiedział Sikorski. - Wiele faktów wskazywało na to, że tym razem będzie lepiej. Kandydaci opozycji mieli dostęp do mediów, mogli demonstrować na ulicach. Proces głosowania, jak zaznaczyła OBWE, także przebiegał lepiej niż dotychczas. Z jednym wyjątkiem - proces liczenia głosów był niestety taki, jak zawsze - dodał szef polskiego MSZ.

Sikorski uważa, iż "pałowanie opozycji na Białorusi", było spowodowane prawdopodobnie tym, iż Łukaszenka tak na prawdę nie wygrał wyborów. Dodał, że Białorusini i tak odnieśli sukces, bo "pokazali, że chcą zmian w swoim kraju".
- Właśnie dlatego władze Białorusi przeszły do kontrataku - ocenił Sikorski.

Minister spraw zagranicznych odniósł się też do stosunków polsko-rosyjskich i ich przyszłości. - Stosunki z Rosją powinny być budowane np. na bazie zamknięcia kwestii historycznej tak, aby rodziny katyńskie były usatysfakcjonowane dopóki mają rozsądne postulaty. Trzeba doprowadzić śledztwo katyńskie do końca. Poza tym śledztwo smoleńskie powinny być wyjaśnione, ale także powinniśmy budować te relacje, które przynoszą wspólne korzyści, czyli relacje gospodarcze, relacje między regionami. Jeśli Rosja będzie chciała budować relacje z Zachodem, to Polska schodzi z linii konfliktu może być dla obu stron ważnym elementem w tym procesie i wyciągnąć korzyści gospodarcze i polityczne, co właśnie się dzieje - ocenił Sikorski.

tvn24, ps