Projekt - jak poinformowała prezydencka minister Irena Wóycicka - będzie zawierał zapis o ponownym wyliczaniu emerytur tym osobom, które by kontynuować pracę zdecydowały się na ich zawieszenie. Wóycicka tłumaczyła, chodzi "o naprawienie krzywd" osobom, które wskutek szybkiej zmiany przepisów dokonanej przez rząd mogły zostać wprowadzone w błąd. - Projekt nowelizacji odnosi się do ludzi, którzy łączyli pracę z emeryturą na zasadzie dotychczasowych przepisów, a teraz zdecydują się ją zawiesić, aby kontynuować pracę - podkreśliła Wóycicka. Oceniła, że osoby te "w pewnym sensie zostały wprowadzone w błąd, ponieważ podjęły decyzję rok, dwa lata temu, aby przejść na emeryturę, została ona wyliczona, teraz zawieszą ją i wrócą na nią za kilka lat, a emerytura ta niewiele się powiększy".
Wóycicka zwróciła uwagę, że osoby te, mając świadomość planowanych zmian, kontynuowałyby pracę, a na emeryturę przeszły dopiero w momencie rezygnacji z niej. - Wtedy ta emerytura byłaby dużo większa, bo byłaby wymierzona na ten moment. Przepisy, które prezydent chce wysłać do Sejmu mają pozwalać ludziom, którzy w takiej pułapce się znaleźli na ponowne przeliczenie świadczenia na moment powrotu na emeryturę po jej zawieszeniu - powiedziała Wóycicka. Jak dodała, projekt prezydencki "nie znosi tego, co wprowadza nowa ustawa, czyli konieczności rozwiązania stosunku pracy w momencie, kiedy chce się pobierać emeryturę, przynajmniej na jeden dzień".
Minister zapowiedziała również, że w ciągu pół roku prezydent chce zorganizować debatę na temat zasad łączenia świadczeń socjalnych z pracą.pap, ps