– Ten rząd tego dnia nie działał – powiedział w TVN24 były szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Andrzej Urbański komentując wydarzenia z 10 kwietnia. Dodał, że rząd popełnił wtedy wszystkie możliwe błędy.
– Katastrofa smoleńska – tu rząd popełnił wszystkie możliwe błędy, jakie mógł popełnić – stwierdził Andrzej Urbański. Dodał również, że nie jest zwolennikiem tezy zamachu na prezydenckiego tupolewa, ale "to, co zrobiono z wrakiem samolotu, jest skandalem". Jako przykład podał m.in. fakt, że "szczątki samolotu nie zostały odpowiednio zabezpieczone przez umieszczenie ich w hangarze".
Urbański skrytykował również całe otoczenie premiera Donalda Tuska w związku z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku. – Jeżeli czegoś tak niezwykłego nie traktuje się w niezwykły sposób, to potem zbiera się tego konsekwencje. Wierzę, że Tusk traktował to z największa powagą, ale jego otoczenie nie – ocenił Urbański. – Nie zabieraliśmy na pokład generałów, zabieraliśmy głównie dziennikarzy. Różne rzeczy się inaczej działy. Za moich czasów to wszystko wyglądało trochę inaczej – dodał były szef Kancelarii Lecha Kaczyńskiego.
Urbański odniósł się także do słów Jarosława Kaczyńskiego, który oskarża premiera o moralną i polityczną odpowiedzialność za katastrofę smoleńską. – Nikt nie ma prawa nadużywać języka, nikt nie ma prawa nadużywać prawdy – odparł Urbański.
Urbański skrytykował również całe otoczenie premiera Donalda Tuska w związku z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku. – Jeżeli czegoś tak niezwykłego nie traktuje się w niezwykły sposób, to potem zbiera się tego konsekwencje. Wierzę, że Tusk traktował to z największa powagą, ale jego otoczenie nie – ocenił Urbański. – Nie zabieraliśmy na pokład generałów, zabieraliśmy głównie dziennikarzy. Różne rzeczy się inaczej działy. Za moich czasów to wszystko wyglądało trochę inaczej – dodał były szef Kancelarii Lecha Kaczyńskiego.
Urbański odniósł się także do słów Jarosława Kaczyńskiego, który oskarża premiera o moralną i polityczną odpowiedzialność za katastrofę smoleńską. – Nikt nie ma prawa nadużywać języka, nikt nie ma prawa nadużywać prawdy – odparł Urbański.
tvn24, ps