Małysza nie było, Stoch mistrzem Polski

Małysza nie było, Stoch mistrzem Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Natalia Konarzewska) 
Kamil Stoch (AZS Zakopane) zdobył w sobotę tytuł mistrza Polski w skokach narciarskich w zawodach rozegranych na skoczni HS-106 w Szczyrku Skalite. Drugie miejsce zajął Tomasz Byrt (Wisła Ustronianka Wisła), a trzecie Rafał Śliż (AZS AWF Katowice).
To trzeci indywidualny złoty medal Mistrzostw Polski Stocha. W sobotę nasz reprezentacyjny skoczek dwukrotnie uzyskał odległość 101,5 m. Byrt lądował na 100,5 m oraz 94,5 m, a Śliż - 99 m i 96 m. Stoch - pod nieobecność Adama Małysza, który przygotowywał się na skoczni w Wiśle Malince do Mistrzostw Świata w Oslo - prowadził już po pierwszej serii. Duży awans, z miejsca 12. na czwarte, odnotował Marcin Bachleda (Wisła Zakopane), który w pierwszej serii skoczył zaledwie 93,5 m, ale w finale wylądował na 99,5 m.

Wszystkie tytuły ważne

Kamil Stoch powiedział, że złoto jest dla niego podsumowaniem ciężkiej pracy dlatego bardzo się tego tytułu cieszy. Pytany, które z dotychczas wywalczonych mistrzostw sprawiło mu największą radość, powiedział, że nie wartościuje ich. - Wszystkie są ważne - powiedział.

Stoch w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że nie jedzie do Oslo bronić czwartego miejsca z Liberca, ale walczyć. - Puchar i dyplom zachowałem, nikt mi tego nie odbierze. Liberec to już przeszłość; teraz jest nowy konkurs. Będę starał się oddawać dobre skoki i robić co do mnie należy. Każdy wynik po bardzo dobrych skokach będzie mnie satysfakcjonował - powiedział Kamil Stoch.

Tomasz Byrt mówił, że atmosfera w reprezentacji jest wyśmienita. - Nie ma żadnych kłótni. Podchodzimy profesjonalnie do wszystkiego i staramy się skupiać na treningach. Wiadomo, że trzeba się też trochę wyluzować. Po treningu siadamy wspólnie i jest wesoło. Nie zazdrościmy sobie wzajemnie, wiadomo, że ktoś musi być pierwszy, ktoś ostatni, ale atmosfera jest naprawdę świetna - powiedział wicemistrz Polski.

Kruczek zadowolony

Zdaniem trenera reprezentacji Łukasza Kruczka zawody stały na wysokim poziomie, a bardzo ciekawa była druga seria. - Zawody oceniam pozytywnie, chociaż wiatr nieco kręcił i wpłynął na wyniki osiągane przez niektórych zawodników. Słabszymi występami Piotrka Żyły oraz Stefana Huli nie należy się przejmować, ponieważ oni startowali po dużej dawce skoków treningowych - powiedział.

Łukasz Kruczek dodał zarazem po zakończeniu zawodów w Szczyrku, które miały wyłonić piątego reprezentanta na Mistrzostwa Świata w Oslo, że wraz z Adamem Małyszem, Kamilem Stochem, Stefanem Hulą i Piotrem Żyłą, pojedzie Tomasz Byrt.

zew, PAP