Kaczyński: jeśli PO przyzna się do błędów, możemy rozmawiać o koalicji

Kaczyński: jeśli PO przyzna się do błędów, możemy rozmawiać o koalicji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński nie wyklucza koalicji z PO (fot. Forum)
- Jeśli PO oświadczyłaby, że była w błędzie, moglibyśmy rozmawiać - tak Jarosław Kaczyński odniósł się do ewentualnej koalicji z Platformą po wyborach parlamentarnych. Powiedział także, co myśli o dwudniowych wyborach do Sejmu oraz dlaczego nie weźmie udziału w uroczystościach na Okęciu z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Lider PiS na pytanie, czy po wyborach jest możliwa koalicja PiS i PO, odparł, że może odpowiedzieć na to pytanie, jeśli usłyszy od kierownictwa Platformy, że bierze taką koalicję pod uwagę. Według Kaczyńskiego dotychczas obowiązuje "koncepcja anihilacji PiS, więc trudno z tymi, którzy chcą nas anihilować, zawierać koalicję". Jak dodał, jeśli PO oświadczyłaby, że była w błędzie, "moglibyśmy rozmawiać". Zauważył jednak, że w kwestii programu obie partie bardzo się różnią.

Kaczyński był również pytany o możliwość dwudniowego głosowania w wyborach, które wprowadzono w uchwalonym niedawno Kodeksie wyborczym. - Wiadomo, że po pierwszym dniu będą znane wyniki badań (sondażowych), przynajmniej różne ośrodki polityczne będą je znały. I możemy mieć do czynienia z przedsięwzięciami, które w gruncie rzeczy zakłócą ciszę wyborczą, choćby z akcjami w internecie. Zaznaczył, że w wyborach chodzi o to, by obywatele mogli wyrazić swoje poparcie dla poszczególnych list wyborczych w sposób wolny i bez jakichkolwiek nacisków. Kaczyński - jak mówił - nie sądzi, by dwudniowe wybory w znaczący sposób wpłynęły na frekwencję.

Kaczyński powiedział również, czy zamierza uczestniczyć 10 kwietnia w uroczystych obchodach pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej, które rodziny tragicznie zmarłych planują zorganizować na płycie lotniska wojskowego w Warszawie. - Nie będę brał w nich udziału, bo nasza tradycyjna uroczystość zaczyna się o ósmej (10. dnia każdego miesiąca politycy PiS biorą udział we mszy św. w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu, która odprawiana jest o godz. 8, a potem składają wieńce przed Pałacem Prezydenckim - red. - Gdybym nawet chciał być na początku uroczystości (na lotnisku), to już bym nie dojechał na ósmą - wyjaśnił prezes PiS.

pap, ps