Bernardin, Groer i Paetz

Bernardin, Groer i Paetz

Dodano:   /  Zmieniono: 
W powojennej historii Kościoła przed poznańskim arcybiskupem Paetzem podobne zarzuty postawiono dwóm wysokim hierarchom, kardynałom Bernardinowi i Groerowi.
Zmarły w 1996 r. wieku 68 lat arcybiskup Chicago, kardynał Joseph Bernardin, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła w USA, został na 3 lata przed śmiercią oskarżony przez pewnego kleryka o  to, że zmusił go do kontaktów seksualnych.
Bardzo nagłośnione przez światowe media oskarżenia zawierały m.in. zarzut wykorzystywania przez Bernardina jego pozycji w  hierarchii kościelnej do wywierania presji na podwładnego w celu zmuszenia go do zaspokajania upodobań seksualnych.
Oskarżeniom towarzyszyła kampania prowadzona przez niektóre konserwatywne media, które atakowały Bernardina za "zbytni liberalizm" w takich kwestiach, jak aborcja, stosowanie środków antykoncepcyjnych i stosunek do homoseksualistów.
Ostatecznie sąd oddalił pozew przeciwko kardynałowi, który później został odznaczony przed śmiercią najwyższym amerykańskim odznaczeniem -  Medalem Wolności.
Zupełnie odmienny przebieg miała sprawa kardynała Hansa Hermana Groera, byłego arcybiskupa Wiednia. Wywołała ona bardzo poważny kryzys wewnątrz Kościoła austriackiego. Atmosfera wokół osoby Groera zagęszczała się przez parę lat, w miarę tego jak pojawiały się coraz to nowe pogłoski na temat jego homoseksualnych upodobań.
Sprawa wybuchła z 20-letnim opóźnieniem. Oskarżenia dotyczyły nadużyć popełnianych przez Groera wobec słuchaczy seminarium, w  którym wykładał oraz zakonników w klasztorze jego zakonu -  benedyktynów.
Po latach niektórzy z poszkodowanych duchownych zdecydowali się mówić. Po wysunięciu pierwszych oskarżeń w 1995 r., Groer złożył godność arcybiskupa. Stolica Apostolska nie zajmowała jednak oficjalnego stanowiska w sprawie.
Przez blisko trzy lata sprawa "tliła się" w środowisku kościelnym, były nawet próby jej "wyciszenia". W lutym 1998 roku doszło do odwołania z parafii przez skrajnie konserwatywnego biskupa diecezji St. Poelten Kurta Krenna, proboszcza księdza Udo Fischera, który już w 1985 roku sygnalizował swym przełożonym naganne zachowanie seksualne kardynała.
Europejskie media określiły wtedy sytuację w Kościele austriackim jako "najcięższy kryzys od 1945 r.".
W kwietniu 1998 roku austriaccy biskupi wystąpili do papieża z  prośbą o wydanie ostatecznej decyzji w sprawie dalszych losów oskarżonego o homoseksualizm metropolity Wiednia. Jan Paweł II  zapoznał się z raportem przedstawionym mu przez specjalną komisję watykańską wysłaną w lutym tegoż roku do Austrii.
14 kwietnia 1998 r. Groer zwrócił się "o przebaczenie do Boga i  ludzi, jeśli z jego strony jest jakaś wina" - podano w komunikacie nuncjatury apostolskiej w Wiedniu. Nowy arcybiskup Wiednia, kardynał Christoph Schoenborn, zwrócił się nieco wcześniej do  Groera, aby zaniechał udzielania takich sakramentów, jak komunia i  bierzmowanie, a także udzielania święceń kapłańskich.
Na dwa miesiące przed wizytą papieża w Austrii, 79-letni wówczas kardynał Groer został wysłany zagranicę i umieszczony w klasztorze żeńskim. Według niektórych informacji, jest to klasztor Sióstr Marii w miejscowości Vadstena w Szwecji.
les, pap