Wcześniej z Anną Komorowską spotkały się pielęgniarki z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, reprezentowała je szefowa związku Dorota Gardias oraz zespół negocjacyjny. Po spotkaniu Gardias powiedziała, że jedzie do Sejmu. - Jedziemy do naszych koleżanek. Pani prezydentowa zaprosiła nasze koleżanki, które przebywają na galerii w Sejmie - wyjaśniła. Przed spotkaniem Gardias mówiła, że członkinie związku chcą "spotkać się z prezydentową jako z kobietą i matką". - Może będziemy mogły przedstawić jej nasze sprawy - dodała.
Gardias powiedziała, że pielęgniarki pismo z prośbą o spotkanie skierowały także do prezydenta Bronisława Komorowskiego. Szefowa związku dodała, że pielęgniarki mają się spotkać także z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem, jednak godzina spotkania nie jest jeszcze ustalona.
Dziewięć przedstawicielek OZZPiP od dziewięciu dni okupuje sejmową galerię. Od 22 marca pięć z nich głoduje. Domagają się wprowadzenia zakazu zatrudniania pielęgniarek na podstawie kontraktów w szpitalach. OZZPiP uważa, że zatrudnienie na kontraktach to więcej godzin pracy, co może obniżyć jakość świadczeń zdrowotnych. Pielęgniarki obawiają się, że szukając oszczędności dyrektorzy szpitali będą wymuszać taką formę zatrudnienia. W ocenie Ministerstwa Zdrowia zakaz zatrudniania na kontraktach byłby niezgodny z konstytucją. Przedstawicielki związku przedstawiły natomiast opinię prawną mówiącą, że byłoby to zgodne z ustawą zasadniczą.
PAP, arb