Przebywający z wizytą w Niemczech prezydent Aleksander Kwaśniewski zaproponował opracowanie polsko-niemieckiego planu zagospodarowania obszarów przygranicznych.
W drugim dniu oficjalnej wizyty w Niemczech prezydent spotkał się w Poczdamie z przedstawicielami władz niemieckich landów i polskich województw.
W długoletnim planie zagospodarowania obszarów przygranicznych powinny się - jego zdaniem - znaleźć kwestie rozwoju poszczególnych regionów, inwestycji i handlu, promocji gospodarczej, ochrony środowiska, wykorzystania Odry, ochrony przeciwpowodziowej i rozbudowy połączeń transportowych.
Zwrócił uwagę, że zrobiono już wiele w kwestii współpracy przygranicznej, ale pozostaja nadal wiele do zrobienia. Nadal istnieją stereotypy i uprzedzenia. Znajdują one "pożywkę w lęku przed wykupem polskiej ziemi lub przed zajmowaniem przez Polaków miejsc pracy w Niemczech".
Dużą szansę dla obszarów przygranicznych Polski prezydent widzi w polityce regionalnej UE. Po rozszerzeniu mogą się one stać miejscem wyjątkowo atrakcyjnym dla nowych inwestorów, a także terenem aktywnej turystyki dla mieszkańców Europy Zachodniej.
"Wielkie zmiany, które dokonały się dzięki Polsce, spowodowały, że dziś możemy być tutaj i mówić o zupełnie innej przyszłości Europy, aniżeli ci, którzy rozmawiali tu prawie 60 lat temu" - podkreślił, nawiązując do miejsca spotkania - tej samej sali, w której "Wielka Trójka" debatowała nad nowym porządkiem w Europie po zakończeniu II wojny światowej.
W środę, w pierwszym dniu wizyty, Kwaśniewski spotkał się z prezydentem Niemiec Johannesem Rauem i kanclerzem Gerhardem Schroederem. Prezydent rozmawiał też z przedstawicielami partii reprezentowanych w Bundestagu. W czwartek wziął udział w spotkaniu władz przygranicznych województw Polski oraz landów niemieckich.
W piątek w Hanowerze prezydent będzie uczestniczył w Forum Gospodarczym Polska-Niemcy. Kwaśniewski ocenia, że współpraca gospodarcza między obu krajami jest już ogromna i trzeba ją kontynuować. "Zależy nam na tym, aby pojawiały się niemieckie inwestycje w Polsce, żebyśmy mogli lokować nasze towary na rynku niemieckim", powiedział.
em, pap
W długoletnim planie zagospodarowania obszarów przygranicznych powinny się - jego zdaniem - znaleźć kwestie rozwoju poszczególnych regionów, inwestycji i handlu, promocji gospodarczej, ochrony środowiska, wykorzystania Odry, ochrony przeciwpowodziowej i rozbudowy połączeń transportowych.
Zwrócił uwagę, że zrobiono już wiele w kwestii współpracy przygranicznej, ale pozostaja nadal wiele do zrobienia. Nadal istnieją stereotypy i uprzedzenia. Znajdują one "pożywkę w lęku przed wykupem polskiej ziemi lub przed zajmowaniem przez Polaków miejsc pracy w Niemczech".
Dużą szansę dla obszarów przygranicznych Polski prezydent widzi w polityce regionalnej UE. Po rozszerzeniu mogą się one stać miejscem wyjątkowo atrakcyjnym dla nowych inwestorów, a także terenem aktywnej turystyki dla mieszkańców Europy Zachodniej.
"Wielkie zmiany, które dokonały się dzięki Polsce, spowodowały, że dziś możemy być tutaj i mówić o zupełnie innej przyszłości Europy, aniżeli ci, którzy rozmawiali tu prawie 60 lat temu" - podkreślił, nawiązując do miejsca spotkania - tej samej sali, w której "Wielka Trójka" debatowała nad nowym porządkiem w Europie po zakończeniu II wojny światowej.
W środę, w pierwszym dniu wizyty, Kwaśniewski spotkał się z prezydentem Niemiec Johannesem Rauem i kanclerzem Gerhardem Schroederem. Prezydent rozmawiał też z przedstawicielami partii reprezentowanych w Bundestagu. W czwartek wziął udział w spotkaniu władz przygranicznych województw Polski oraz landów niemieckich.
W piątek w Hanowerze prezydent będzie uczestniczył w Forum Gospodarczym Polska-Niemcy. Kwaśniewski ocenia, że współpraca gospodarcza między obu krajami jest już ogromna i trzeba ją kontynuować. "Zależy nam na tym, aby pojawiały się niemieckie inwestycje w Polsce, żebyśmy mogli lokować nasze towary na rynku niemieckim", powiedział.
em, pap