Grobelny: policja zgodziła się na mecz w Poznaniu. Co się zmieniło w ciągu 24 godzin?

Grobelny: policja zgodziła się na mecz w Poznaniu. Co się zmieniło w ciągu 24 godzin?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Grobelny (fot. Wikipedia)
Decyzja o zamknięciu stadionów ma charakter polityczny - ocenił prezydent Poznania Ryszard Grobelny. - Miasto wydało zgodę na przeprowadzenie imprezy masowej, miało opinie policji i straży. Nic nie wiemy o tym, żeby w ciągu 24 godzin coś się w tej sprawie zmieniło - stwierdził Grobelny.

Według Grobelnego wniosek komendanta wojewódzkiego policji do wojewody, był tylko pretekstem do podjęcia decyzji. - Ta negatywna opinia została zapowiedziana w godzinach południowych, kiedy jeszcze nie została sporządzona. Decyzja była polityczna w sensie oddziaływania społecznego. Moim zdaniem nie miała merytorycznych podstaw - ocenił Grobelny.

Zdaniem prezydenta Poznania zamykanie stadionów, czyli stosowanie odpowiedzialności zbiorowej, jest oznaką słabości państwa. - Zamiast wyłapać tych, którzy zachowują się nieprawidłowo, ukarać ich, próbuje się stosować odpowiedzialność zbiorową, zamykając dwa najlepsze i najbezpieczniejsze stadiony w Polsce. Jedyne tak naprawdę do organizacji dużych imprez, także tych podwyższonego ryzyka. Jeżeli te dwa stadiony uważa się za niebezpieczne, to na jakich można w Polsce mecze organizować? - pytał retorycznie Grobelny.

Grobelny skrytykował jednocześnie niedawne zachowanie kibiców. - Przez 10 lat w Poznaniu nie było rozrób na stadionie, przez ten czas zachowanie kibiców było wzorcem dla innych klubów w Polsce. Na nasz stadion przychodzą tysiące kibiców, w tym dzieci. Żałuję, że kibice w ostatnich tygodniach zawalili tę całą wieloletnią pracę. Każdy nieprawidłowo zachowujący się kibic powinien ponieść konsekwencje, powinien być usuwany ze stadionów i ponosić odpowiedzialność karną - ocenił. Jednocześnie na swoim blogu prezydent Poznania napisał, że służby porządkowe na meczu w Bydgoszczy sprowokowały kibiców Lecha. "Takie było moje odczucie, jak patrzyłem, że kibice Legii biegają po murawie bezkarnie, to była tylko kwestia czasu, że i poznańscy się tam wedrą. Prowokacja nie musi być świadoma" - przekonywał Grobelny.

Prezydent Poznania zapowiedział też zmianę polityki miasta wobec klubów sportowych. Poinformował, że sprawdzane są "umowy sponsorskie ze wszystkimi klubami". - Będziemy chcieli do nich wprowadzić zapisy np. na temat kar za łamanie pewnych reguł - zaznaczył.

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski i wielkopolski Piotr Florek podjęli 5 maja decyzje o rozegraniu przez zespoły Legii Warszawa i Lecha Poznań najbliższych meczów ligowych z Koroną Kielce i Górnikiem Zabrze przy pustych trybunach.

Decyzje zapadły po wnioskach wojewódzkich komendantów policji dotyczących możliwości realnego naruszenia porządku prawnego. 3 maja, po finale piłkarskiego Pucharu Polski, pseudokibice Legii i Lecha zdemolowali stadion Zawiszy w Bydgoszczy.

PAP, arb