Wojsko najszybciej
Ze sprawozdania wynika, że na orzeczenie SN w sprawie cywilnej czeka się 10 miesięcy, w sprawie z prawa pracy lub ubezpieczeń społecznych - 8 miesięcy, w sprawie karnej - 6 miesięcy, a w sprawach wojskowych - 1,5 miesiąca. Wiele jest spraw dyscyplinarnych sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych i notariuszy, rozstrzyganie ich to dodatkowa praca dla sędziów SN - zauważono także.
"Nadużywanie prawa do sądu"
SN nadal uważa za swoje najważniejsze zadanie dbałość o jednolitość orzecznictwa polskich sądów i rozstrzyganie istotnych zagadnień prawnych. Głównie takie kasacje są przyjmowane do rozpatrzenia, pozostałe (których jest większość) przepadają na wstępnym etapie tzw. przedsądu. W tym kontekście SN zauważa, że niektóre kasacje adwokatów i radców prawnych - bo tylko oni mogą je wnosić w imieniu swych klientów (fachowo nazywa się to "przymusem adwokacko-radcowskim") - są czasami zbyt obszerne, przez co "zaciera się podstawowy walor środka zaskarżenia, jakim jest konkretność zarzutów".
"Sąd Najwyższy przeciwstawia się nadużywaniu prawa do sądu i marnotrawieniu znacznych środków publicznych, a także staje w obronie powagi i sensu instytucji przymusu adwokacko-radcowskiego" - głosi sprawozdanie sędziego Dąbrowskiego. Powtarza on postulat, aby przed Sądem Najwyższym mogła stawać tylko ograniczona liczba profesjonalnych pełnomocników - adwokatów i radców prawnych. "Rozwiązanie takie byłoby korzystne przede wszystkim dla samych stron, gdyż często wadliwe powołanie podstaw środka zaskarżenia uniemożliwia pożądane rozstrzygnięcie sprawy" - czytamy w sprawozdaniu.
"Nie tędy droga"
Krytycznie odnosi się do tego prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Andrzej Zwara. - Nie tędy droga. Przestrzegam przed stworzeniem przez SN zamkniętej kasty prawników, co w naszym społeczeństwie grozi patologią - powiedział. - Bo jak miałoby się decydować, ile osób i kto konkretnie może być na tej liście "dopuszczonych" do SN adwokatów i radców? - wyjaśnił.
- Nie powinno być tak, że Sąd Najwyższy sam zawęża podstawy wnoszenia kasacji i wiele z nich odrzuca bez rozpoznania, a teraz jeszcze chce dobrać sobie prawników, którzy mieliby dodatkowo ułatwiać im pracę. Właściwa droga to szkolenia aplikantów i doskonalenie zawodowe. My organizujemy właśnie takie szkolenia - jak występować przed Sądem Najwyższym, jak przed Trybunałem Konstytucyjnym, a jak przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka - powiedział mecenas Zwara.
zew, PAP