Posiadanie gotówki przy wjeździe na Słowację nadal obowiązuje, ale sprawdzane będą tylko osoby wykorzystujące różnice cen w celach handlowych, zapewniają słowackie władze.
Twierdzi tak rzecznik prezydenta Słowacji Jan Fuele, który jednocześnie zaprzeczył w czwartkowym wydaniu dziennika "SME", iż prezydenci Rudolf Schuster i Aleksander Kwaśniewski zawarli porozumienie o zniesieniu obowiązku posiadania gotówki przez Polaków wjeżdżających do Słowacji.
Prezydenci nie mogą zmieniać zapisów ustawy - wyjaśnił Fuele.
"Mówili tylko o tym, że w niektórych przypadkach nie będzie się tego wymagać i że trzeba ludziom wyjaśniać, że nie jest to skierowane przeciw obywatelom przekraczającym granicę zgodnie z prawem" - powiedział.
Słowackie służby graniczne mają bardzo dobrą orientację, kto jest turystą, a kto tzw. "mrówką" - powiedziano w biurze prasowym słowackiej Straży Granicznej i Policji ds. Cudzoziemców.
em, pap
Prezydenci nie mogą zmieniać zapisów ustawy - wyjaśnił Fuele.
"Mówili tylko o tym, że w niektórych przypadkach nie będzie się tego wymagać i że trzeba ludziom wyjaśniać, że nie jest to skierowane przeciw obywatelom przekraczającym granicę zgodnie z prawem" - powiedział.
Słowackie służby graniczne mają bardzo dobrą orientację, kto jest turystą, a kto tzw. "mrówką" - powiedziano w biurze prasowym słowackiej Straży Granicznej i Policji ds. Cudzoziemców.
em, pap