Oleksy: trudno startować spoza województwa, w którym działało się 20 lat

Oleksy: trudno startować spoza województwa, w którym działało się 20 lat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Józef Oleksy (fot. A. Stelmach / Wprost) 
- Od początku nie odpowiadał mi sposób sformułowania oferty. Rozmowy powinny uwzględniać spojrzenie obu stron - powiedział w Polskim Radiu Józef Oleksy ko9mentując decyzje o rezygnacji ze startu w wyborach parlamentarnych.
Oleksy nie przyjął propozycji Grzegorza Napieralskiego, gdyż nie chciał startować spoza Mazowsza. Media informowały, że lider SLD chce, by Oleksy był partyjną "jedynką" w Nowym Sączu, w którym partia ma bardzo słaby elektorat. - Trudno rozpatrywać propozycję poza województwem, w którym się działało 20 lat, a okazało się, że na pięć okręgów tego regionu nie ma miejsca dla politycznego lidera Mazowsza - skomentował sprawę Oleksy.

Wiadomo również, że oprócz byłego premiera, z list SLD nie wystartują również Wanda Nowicka i Robert Biedroń. Im z kolei zaproponowano miejsca poza pierwszą trójką listy, na co oboje się nie zgodzili twierdząc, że umowa była inna. Oleksy ocenił, że w związku z tą sytuacją SLD traci na wizerunku, ale dodał, że podchodzi do tego z wyrozumiałością. - Choć, po powrocie do partii zastałem ją inną, to nie odchodzę. Jestem gotów pomagać Sojuszowi w kampanii - zapewnił Józef Oleksy.

Polskie Radio, ps