- Nie mam wątpliwości co do tego, że jest dokument sekcji zwłok został sfałszowany - powiedziała TVN24 córka byłego posła PiS Zbigniewa Wassermana, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. - Moje słowa dzisiaj zostały bardzo dobitnie potwierdzone - dodała.
- Nie mamy żadnej wątpliwości co do identyfikacji - mówiła Wasserman. - Rozmawiamy o przyczynach zgonu, obrażeniach odniesionych przez ofiarę, a tym samum próbujemy dojść do tego, jaki był przebieg katastrofy - dodała.
Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała w poniedziałek o ekshumacji zwłok Zbigniewa Wassermanna, który zginął w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem. Do ekshumacji doszło 29 sierpnia. W Polsce ekshumacje są dopuszczalne od 16 października do 15 kwietnia. Inspektor sanitarny może dopuścić wykonanie ekshumacji w innym czasie i - jak mówi prawo - "przy zachowaniu ustalonych przez niego środków ostrożności". Rzecznik NPW płk Zbigniew Rzepa zapewnił, że w przypadku ekshumacji zwłok Wassermanna wszystko odbyło się zgodnie z zasadami.
Ekshumacja zwłok Wassermanna. "Były wątpliwości co do dokumentacji sądowo-lekarskiej"
Córka Zbigniewa Wassermana zaznaczyła, że jest pewna iż dokument z rosyjskiej sekcji zwłok jest sfałszowany. - Rosjanie w każdym miejscu dokumentu pisali nieprawdę - dodała. - Ten dokument nie jest autentyczny od samego początku do samego końca. Na wielu stronach znajdują się rzeczy, które nie mają odzwierciedlenia w faktach. (...) Biegli ani prokurator nie mieli cienia wątpliwości, że tak jest - powiedziała.
Wasserman nie ujawniła jednak, co Rosjanie wpisali jako przyczynę śmierci jej ojca. - Ujawniłabym informację ze śledztwa - uzasadniła.Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała w poniedziałek o ekshumacji zwłok Zbigniewa Wassermanna, który zginął w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem. Do ekshumacji doszło 29 sierpnia. W Polsce ekshumacje są dopuszczalne od 16 października do 15 kwietnia. Inspektor sanitarny może dopuścić wykonanie ekshumacji w innym czasie i - jak mówi prawo - "przy zachowaniu ustalonych przez niego środków ostrożności". Rzecznik NPW płk Zbigniew Rzepa zapewnił, że w przypadku ekshumacji zwłok Wassermanna wszystko odbyło się zgodnie z zasadami.
tvn24, ps, pap