Jarosław Wałęsa był trzeźwy w chwili wypadku. Prokuratura czeka na przesłuchanie

Jarosław Wałęsa był trzeźwy w chwili wypadku. Prokuratura czeka na przesłuchanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Wałęsa (fot. WPROST) Źródło:Wprost
Najwcześniej pod koniec października może dojść do przesłuchania Jarosława Wałęsy w sprawie wypadku motocyklowego, do którego doszło miesiąc temu. Badania laboratoryjne wykazały, że w chwili wypadku Jarosław Wałęsa nie miał alkoholu we krwi.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku Iwona Śmigielska-Kowalska poinformowała, że możliwy termin przesłuchania Jarosława Wałęsy podali lekarze Instytutu Medycznego w Warszawie, gdzie od wypadku przebywa on na leczeniu. O sprecyzowanie terminu przesłuchania zwracała się Prokuratura Rejonowa w Sierpcu, prowadząca śledztwo w sprawie wypadku z udziałem europosła PO Jarosława Wałęsy, do którego doszło 2 września w miejscowości Stropkowo na drodze krajowej nr 10 Toruń-Warszawa. Śmigielska-Kowalska przyznała jednocześnie, że prowadzący śledztwo otrzymali już wyniki badań laboratoryjnych na zawartość alkoholu we krwi Jarosława Wałęsy w chwili wypadku. - Są to badania z wynikiem zero - podkreśliła prokurator.

W sprawie ustalenia przyczyny wypadku opinię ma wydać biegły z zakresu ruchu drogowego krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych. Termin opracowania takiej opinii może potrwać do kilku miesięcy. W związku z wypadkiem sierpecka prokuratura rejonowa prowadzi śledztwo w sprawie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowania wypadku, którego skutkiem były obrażenia ciała. Grozi za to kara pozbawienia wolności do trzech lat.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że do wypadku Jarosława Wałęsy doszło, gdy stojąca na poboczu toyota rav4 włączała się do ruchu. W tym momencie nastąpiło zderzenie z jadącym drogą motocyklem honda, kierowanym przez Jarosława Wałęsę. Wcześniej toyota zatrzymała się na poboczu w pobliżu stojącego tam samochodu ciężarowego, który uległ awarii. Jak ustalono tuż po wypadku, kierowca toyoty był trzeźwy.

Po udzieleniu pierwszej pomocy eurodeputowany w stanie bardzo ciężkim został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Szpitala Wojewódzkiego w Płocku i jeszcze tego samego dnia wieczorem, także śmigłowcem, do warszawskiego szpitala przy ul. Szaserów. Polityk doznał w wypadku wielu złamań, m.in.: kości udowych, miednicy, kości przedramion, uszkodzony został też kręgosłup. W połowie września lekarze z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie poinformowali, że zakończyli wszystkie planowane operacje Jarosława Wałęsy - w sumie było ich 17.

PAP, arb