- 11 października na terenie całego kraju ABW, policja i straż pożarna przeprowadziła przeszukania w 85 miejscach pod adresami klientów sklepu. Do wyjaśnienia zatrzymano kilkanaście osób – poinformowała Magdalena Mazur-Prus rzecznik prokuratury okręgowej w Poznaniu. Śledztwo prowadzone jest w sprawie, zatrzymanym nie postawiono dotychczas zarzutów. - Kontrolowaliśmy tylko tych klientów sklepu, którzy kupowali materiały częściej lub w większej ilości lub różnego rodzaje substancji – dodała Mazur-Prus.
O polskim wątku zamachu Breivika norweska policja poinformował po zamachu. Breivik w dzienniku z opisem przygotowań do zamachu napisał, że w grudniu 2010 roku kupił przez internet w polskim sklepie chemicznym Keten 0,3 kg azotynu sodu za 10 euro. Firma Keten z Wrocławia ma stronę internetową w języku norweskim. Azotyn sodu jest używany w Norwegii do konserwacji mięsa łosia. Za chemikalia Norweg zapłacił kartą płatniczą.
Norweska służba bezpieczeństwa po zamachu przyznała też, że marcu 2011 roku Norwegowie w ramach międzynarodowej kontroli dewizowej otrzymali listę klientów sklepu internetowego z chemikaliami, wśród których był Breivik i ten wątek jest podstawą poznańskiego śledztwa.
zew, PAP