Młodzież Wszechpolska i ONR mają polityczny plan na najbliższe cztery lata. Ugrupowania zrzeszające narodowców zamierzają stworzyć Ruch Narodowy, który z czasem ma przekształcić się w partię, a za cztery lata wywalczyć sobie miejsce w polskim Sejmie. - Marsz Niepodległości był największą manifestacją narodową od lat. Trzeba się zastanowić, co z tak pięknie rozpoczętym ruchem zrobić. Forum do współpracy będzie stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Jest w fazie rejestracji, ale jego idea istnieje od dawna - przyznaje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Artur Zawisza, członek komitetu organizacyjnego "Marszu Niepodległości".
Przedstawiciele ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej chcieli ogłosić narodziny Ruchu Narodowego 11 listopada pod pomnikiem Romana Dmowskiego - przeszkodziły im w tym jednak zamieszki jakie wybuchły w stolicy w związku z "Marszem Niepodległości". Informacje na temat planów powołania Ruchu zdobył przedstawiciel środowisk określających się jako antyfaszystowskie, który przeniknął w szeregi ONR. Informator "Gazety Wyborczej" twierdzi, że Ruch Narodowy miałby być antyimigrancki, nacjonalistyczny i homofobiczny, a jednocześnie prezentując się jako "patriotyczna alternatywa" dla już istniejących ugrupowań politycznych.
Robert Winnicki, prezes Młodzieży Wszechpolskiej, który miał 11 listopada ogłosić stworzenie Ruchu Narodowego obecnie nie chce komentować tej sprawy. "Gazeta Wyborcza" twierdzi jednak, że pomysłodawcy Ruchu liczą na połączenie w jego ramach wszystkich środowisk prawicowych - nacjonalistów, monarchistów, byłych działaczy LPR, konserwatystów, a także takich organizacji jak np. stowarzyszenie Solidarni 2010 domagające się wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Wzorem dla twórców Ruchu Narodowego ma być węgierski Jobbik, który w wyborach z 2010 roku zdobył 16,5 proc. głosów. Przedstawiciele Jobbiku mieli brać udział w tegorocznym "Marszu Niepodległości".
"Gazeta Wyborcza", arb
Robert Winnicki, prezes Młodzieży Wszechpolskiej, który miał 11 listopada ogłosić stworzenie Ruchu Narodowego obecnie nie chce komentować tej sprawy. "Gazeta Wyborcza" twierdzi jednak, że pomysłodawcy Ruchu liczą na połączenie w jego ramach wszystkich środowisk prawicowych - nacjonalistów, monarchistów, byłych działaczy LPR, konserwatystów, a także takich organizacji jak np. stowarzyszenie Solidarni 2010 domagające się wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Wzorem dla twórców Ruchu Narodowego ma być węgierski Jobbik, który w wyborach z 2010 roku zdobył 16,5 proc. głosów. Przedstawiciele Jobbiku mieli brać udział w tegorocznym "Marszu Niepodległości".
"Gazeta Wyborcza", arb