Straty PKP

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponad 14,3 mln zł, straciła PKP Cargo na kradzieżach przewożonych ładunków. Najczęściej był to węgiel.
Do ok. 40 proc. kradzieży dochodzi na Śląsku.
"W ubiegłym roku nastąpił ok. 50-procentowy wzrost kradzieży ładunków z wagonów. Liczymy, że dzięki podjętym działaniom w tym roku tendencja ta zostanie co najmniej zahamowana" - powiedział Janusz Mincewicz, rzecznik PKP Cargo, świadczącej kolejowe przewozy towarów.
Wartość ukradzionego z wagonów węgla przekroczyła w ubiegłym roku 8,1 mln zł. Oznacza to ubytek kilkudziesięciu tysięcy ton tego surowca. Wartość węgla skradzionego w okolicach Rybnika przekroczyła 2,1 mln zł, w okolicach Jaworzna - 1,7 mln zł, a w  pobliżu Tarnowskich Gór - 1,6 mln zł.
Złodzieje kradną ładunki z wagonów nie tylko podczas dłuższych postojów pociągów, np. na bocznicach kolejowych. Często wystarcza im krótki postój przed semaforem, a nawet wolniejsza jazda. Starają się wówczas otworzyć wagon, a łup zbierają już po  odjeździe składu.
Ochroną ładunków zajmuje się Straż Ochrony Kolei (SOK). Przedstawiciele PKP Cargo twierdzą, że sokiści, mimo wzmożonych patroli, nie są w stanie upilnować wszystkich pociągów. Aby  utrudnić kradzieże, wprowadzono zabezpieczenie - drutowanie wagonów.
"To bardzo prosta metoda, ale często skuteczna. W wielu przypadkach, zanim złodzieje uporają się z zadrutowanymi drzwiami wagonu, kradzież zostaje udaremniona lub pociąg rusza"- powiedział Mincewicz.
Kradzieże z wagonów narażają na straty kolej. "Jesteśmy odpowiedzialni za ładunek od momentu przyjęcia go do przewozu do  wydania odbiorcy. Za wszelki szkody musimy płacić; często jest to  kompensowane w ramach opłaty za przewóz" - wyjaśnił rzecznik.
Mimo dużych strat kolej nie ubezpiecza przewożonych ładunków, rozważa jednak taką możliwość. "Ubezpieczenie wszystkich ładunków przy wielkości przewozów rzędu 150 mln ton rocznie oznaczałoby gigantyczne pieniądze. Rozważamy jednak ubezpieczenie przewozów węgla i artykułów gospodarstwa domowego" - powiedział Mincewicz.
Oprócz węgla częstym łupem złodziei padają przewożone koleją paliwa. W ubiegłym roku wartość skradzionych paliw przekroczyła 2,5 mln zł. Najwięcej paliwa zginęło w okolicach Jaworzna, Krakowa, Wrocławia, Skarżyska-Kamiennej, Poznania i Gdyni.
Spółka PKP Cargo przewiozła w ubiegłym roku 162,8 mln ton ładunków, z czego blisko połowę stanowił węgiel. Zysk spółki wyniósł 23,5 mln zł. Plan na ten rok zakłada przewiezienie ponad 150,3 mln ton towarów. W ciągu pięciu miesięcy tego roku przewieziono 61,1 mln ton ładunków.
nat, pap