Miller: chcecie legalizować marihuanę? A podacie ją swoim dzieciom?

Miller: chcecie legalizować marihuanę? A podacie ją swoim dzieciom?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Janusz Palikot jest bardziej ukierunkowany na struktury liberalne niż socjaldemokratyczne i to nas oddala - tak o ewentualnej współpracy SLD z Ruchem Palikota mówi szef klubu Sojuszu Leszek Miller. - Ale można się zastanowić nad wielkim spotkaniem lewicy w przyszłym roku i wypracować porozumienie, które by się przydało w wyborach do PE. Aleksander Kwaśniewski byłby dobrym patronem tego ruchu - dodaje były premier.
Tym co oddala Millera od Palikota jest - między innymi - sprawa depenalizacji posiadania marihuany. To jeden z postulatów Ruchu Palikota, tymczasem były premier jest takiemu posunięciu zdecydowanie przeciwny. - Mam radę dla wszystkich, którzy są: niech zaczną ją podawać swoim dzieciom - przekonuje. Miller wypomina też Palikotowi, że na okładce wydawanego przed laty przez obecnego lidera Ruchu Palikota tygodnika "Ozon" pojawił się symbol "Zakaz pedałowania", który ostatnio został uznany przez sąd za jeden z chronionych prawnie symboli Narodowego Odrodzenia Polski.

Szef klubu SLD mówiąc o nowym rządzie Donalda Tuska twierdzi, że gabinet "stoi w rozkroku", co może być niebezpieczne. Millerowi chodzi o fakt, że w składzie rządu znaleźli się politycy o tak odmiennych poglądach jak Bartosz Arłukowicz i Jarosław Gowin. - Bieguny są oddalone, co może zagrażać spójności Rady Ministrów - ostrzega były premier.

TVN24, arb