Premier Donald Tusk nigdy nie zdobędzie się na pełne poparcie współpracy polsko-niemieckiej, ponieważ jest ciągle sparaliżowany dziadkiem z Wehrmachtu - twierdzi w rozmowie z TVN24 Janusz Palikot. Według Palikota nieprzypadkowo to właśnie Radosław Sikorski przedstawił w Berlinie polski projekt na pogłębienie integracji UE, w którym to procesie kluczową rolę mają odgrywać Niemcy. - Tusk uznał, że jeśli sam to zrobi, to Jarosław Kaczyński zaraz powie, że premier jest uzależniony od Niemców - twierdzi lider Ruchu Palikota.
Były poseł PO przekonuje, że asekuracyjne zachowanie Tuska w tej sprawie jest błędem. - Tym samym niejako potwierdza opinię Kaczyńskiego, że ma jakiś problem w polityce niemieckiej. Musiał użyć Sikorskiego, bo go Kaczyński zmusza, żeby sam z tym nie wystąpił w tej sprawie - wyjaśnia Palikot i dodaje, że postawa premiera jest dla niego rozczarowaniem.
Pytany o samą koncepcję przedstawioną w Berlinie przez Sikorskiego (minister spraw zagranicznych apelował o to, by Niemcy ratowały euro, a także o pogłębienie europejskiej integracji - m.in. przez zwiększenie kompetencji Komisji Europejskiej) lider Ruchu Palikota podkreśla, że jego środowisko o Stanach Zjednoczonych Europy mówiło już wcześniej. - W kampanii wyborczej, jako Ruch Palikota, powtarzaliśmy, że jesteśmy za federalną Europą, za jednym rządem europejskim, za tym, by powstało coś na wzór Stanów Zjednoczonych Europy. Uważamy, że to da Europejczykom poczucie, że Europa ma wpływ na swój rozwój, że euro jest bezpieczną monetą - przypomina. Według Palikota w takiej federalnej Europie kluczową rolę powinni odgrywać Niemcy. Lider Ruchu Palikota zapowiedział też, że jego ugrupowanie będzie "bronić Sikorskiego jak brata" przed wnioskiem o postawienie ministra przed Trybunałem Stanu.
Pytany o samą koncepcję przedstawioną w Berlinie przez Sikorskiego (minister spraw zagranicznych apelował o to, by Niemcy ratowały euro, a także o pogłębienie europejskiej integracji - m.in. przez zwiększenie kompetencji Komisji Europejskiej) lider Ruchu Palikota podkreśla, że jego środowisko o Stanach Zjednoczonych Europy mówiło już wcześniej. - W kampanii wyborczej, jako Ruch Palikota, powtarzaliśmy, że jesteśmy za federalną Europą, za jednym rządem europejskim, za tym, by powstało coś na wzór Stanów Zjednoczonych Europy. Uważamy, że to da Europejczykom poczucie, że Europa ma wpływ na swój rozwój, że euro jest bezpieczną monetą - przypomina. Według Palikota w takiej federalnej Europie kluczową rolę powinni odgrywać Niemcy. Lider Ruchu Palikota zapowiedział też, że jego ugrupowanie będzie "bronić Sikorskiego jak brata" przed wnioskiem o postawienie ministra przed Trybunałem Stanu.
Czytaj więcej na Wprost.pl:
Tusk i Komorowski zaskoczeni wystąpieniem Sikorskiego. Nie znali jego treści
"Słowa Sikorskiego były metaforą. Europa to nie USA"
Waszczykowski: Sikorski dołącza do opcji niemieckiej
Nie wszystko co mówił Sikorski musi podobać się Niemcom
Pawlak: w Berlinie mówił Sikorski, a nie rząd
Sikorski sprzeniewierzył się konstytucji. Lech Kaczyński mówił co innego
Dera: Trybunał Stanu dla Sikorskiego to przesada
Sikorski: mniej swobody, więcej bezpieczeństwa w UE. Chciałem, by Europa to usłyszała
Kaczyński: Sikorski zasłużył na Trybunał Stanu
Brudziński: Sikorski chce IV Rzeszy. Oczekuję jego natychmiastowej dymisji
Ziobryści złożą wniosek o odwołanie SikorskiegoZiobro apeluje do PiS: poprzyjcie wniosek o odwołanie Sikorskiego
"Sikorski zdradził w Berlinie"
Sikorski: jeśli PiS wie, jak ratować UE, to czekam na propozycjeTVN24, arb