"Kolęda-nocka" 30 lat później. Wałęsa: spektakl trudno zrozumieć, ale piosenki są przyjemne

"Kolęda-nocka" 30 lat później. Wałęsa: spektakl trudno zrozumieć, ale piosenki są przyjemne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pierwszą "Kolęda-nockę" zdjęto z afisza po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego
Musical "Kolęda-nocka", zdjęty z afisza po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego, zaprezentowano ponownie po 30 latach. Przedstawienie obejrzał w Warszawie m.in. prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, były prezydent Lech Wałęsa oraz minister kultury Bogdan Zdrojewski. - Jest bardzo ciekawie, ładnie i bardzo nostalgicznie, właśnie ze względu na te minione 30 lat - powiedział po spektaklu prezydent Komorowski. Z kolei były prezydent Lech Wałęsa ocenił, że spektakl jest "bardzo skomplikowany i trudny do zrozumienia". Dodał jednocześnie, że muzyka i piosenki są - jego zdaniem - bardzo przyjemne.
W zaprezentowanym w 30 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego spektaklu w reżyserii Jarosława Minkowicza wystąpili m.in. Krystyna Prońko, Borys Szyc i Henryk Talar. Przedstawienie wyemitowała TVP2. Sztuka z librettem Ernesta Brylla i muzyką Wojciecha Trzcińskiego powstała po sierpniowych strajkach 1980 r. jako hołd dla ludzi Solidarności. Jej prapremiera odbyła się w Teatrze Muzycznym w Gdyni 18 grudnia 1980 r., a warszawska premiera - w maju następnego roku w Teatrze Wielkim. Spektakl wyreżyserował wówczas Krzysztof Bukowski, a scenografię przygotował malarz Marian Kołodziej. Przedstawienie zostało zdjęte z afisza wraz z wprowadzeniem stanu wojennego.

- To spotkanie z tym, co było dawniej, ale dzisiaj - powiedział o  spektaklu "Kolęda-nocka. 30 lat później" Bryll. Minkowicz wraz z  Bryllem i Trzcińskim uwspółcześnili wersję sprzed lat, dostosowali ją do realiów XXI w., nie zmieniając jednak pierwotnego przesłania spektaklu. Libretto przedstawienia uzupełniono o niewykorzystane wcześniej fragmenty i o nową poezję Brylla, dopisano kwestie i wprowadzono nowych bohaterów.

Na scenie warszawskiego Centrum Produkcji Filmowo-Telewizyjnej ATM Studio, gdzie wystawione we wtorek przedstawienie, wystąpiło prawie 150 osób. Podobnie jak w wersji z lat 80-tych, w jednej z głównych ról publiczność zobaczyła Krystynę Prońko. W spektaklu wzięli też udział m.in.: Borys Szyc, Henryk Talar, Krystyna Tkacz, Wojciech Wysocki, Wojciech Dmochowski, Katarzyna Wilk, Ewelina Flinta, Monika Dryl, Łukasz L.U.C. Rostkowski, Jerzy Łapiński i Adam Krylik. Na scenie pojawił się autor libretta Ernest Bryll. O oprawę muzyczną zadbali m.in.: Polska Orkiestra Radiowa, Orkiestra Adama Sztaby, Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej.

"Kolęda-Nocka. 30 lat później" wyprodukowana została przez agencję STX JAMBOREE na zlecenie Narodowego Centrum Kultury -  organizatora obchodów 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Spektakl objęli honorowym patronatem prezydent Bronisław Komorowski i minister kultury Bogdan Zdrojewski.

PAP, arb