Arłukowicz odpowiada lekarzom: nie możecie unikać odpowiedzialności

Arłukowicz odpowiada lekarzom: nie możecie unikać odpowiedzialności

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bartosz Arłukowicz (fot. Jacek Herok / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz odnosząc się do protestów lekarzy, którzy nie zgadzają się na nowy sposób wypełniania recept, na których od 1 stycznia mieliby oni zapisywać jaki poziom refundacji należy się pacjentowi stwierdził na antenie TVN24, że "nie wyobraża sobie sytuacji, żeby mógł odesłać matkę z receptą tylko dlatego, że zabrakło mi czasu na napisanie literki >B< – bezpłatnie".
Lekarze skupieni w Porozumieniu Zielonogórskim (według przedstawicieli Porozumienia pod ich opieką znajduje się ok. 12 milionów pacjentów) zapowiedzieli, że zamiast wpisywać na receptę informacje o stopniu refundacji leku dla danego pacjenta, będą przystawiać na receptach pieczątkę "Refundacja leku do decyzji NFZ".

Szef resortu zdrowia nie zgadza się z tą formą protestu. - Kiedy słyszę argument, że lekarz nie może ponosić odpowiedzialności za podejmowane decyzje, to ja się z takim nie zgadzam - podkreśla. I dodaje, że lekarz powinien brać na siebie odpowiedzialność nie tylko za prawidłowe rozpoznanie choroby pacjenta, ale również za to, w jaki sposób pacjent ten jest leczony. - Ta refundacja, o której rozmawiamy, w której lekarze muszą wskazać stopień odpłatności – czyli tak naprawdę leki bezpłatne w chorobach najcięższych – dotyczy najciężej chorych pacjentów w Polsce. Dotyczy tylko i wyłącznie chorób przewlekłych, w których ci pacjenci powinni dostać lek za darmo. Ja całe swoje zawodowe życie leczyłem najbardziej chore dzieci, przewlekle chore nowotworowo dzieci, i nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym mógł odesłać matkę z receptą tylko dlatego, że zabrakło mi czasu na napisanie literki "B" – bezpłatnie - podkreśla Arłukowicz.

TVN24, arb