Polscy kierowcy urządzili dziś protest przeciw nowemu podatkowi nałożonemu przez rząd - odpłatności za korzystanie z ważniejszych polskich dróg. Trąbili klaksonami.
Protest zorganizowała przez Platforma Obywatelska.
Przed Kancelarią Premiera kierowcy trąbili klaksonami w czasie, gdy w budynku obradował rząd.
W Gdańsku, w odpowiedzi na apel Platformy, kierowcy setek samochodów przez kilkanaście minut włączyli klaksony na jednym z głównych skrzyżowań. Mimo zielonych świateł kierowcy zatrzymali auta.
Młodzi działacze PO rozdawali ulotki zachęcające do protestu. Aby zapobiec korkowi, ruch na ulicy pomagali koordynować policjanci. W Gdańsku protestowali też liderzy Platformy.
Tuż przed południem na jednej z ulic Szczecina utworzyła się kolumna około 250 pojazdów, które przejechały pod Urząd Wojewódzki.
W Łodzi kawalkada pięćdziesięciu samochodów z włączonymi klaksonami przejechała z Placu Zwycięstwa do Urzędu Wojewódzkiego. Wśród protestujących przeważali taksówkarze. Również kilkanaście samochodów przejechało w południe trzy razy przed Małopolskim Urzędem Wojewódzkim, używając klaksonów. Protest trwał niewiele ponad 10 minut i nie zakłócił ruchu.
W Poznaniu akcja Platformy przeciwko wprowadzeniu winiet nie spotkała się z dużym poparciem mieszkańców miasta. W proteście uczestniczyło zaledwie kilka aut, które przejechały w południe przez centrum miasta z włączonymi klaksonami.
Apel PO nie znalazł oddźwięku w największych miastach woj. kujawsko-pomorskiego - Bydgoszczy i Toruniu.
les, pap
Przed Kancelarią Premiera kierowcy trąbili klaksonami w czasie, gdy w budynku obradował rząd.
W Gdańsku, w odpowiedzi na apel Platformy, kierowcy setek samochodów przez kilkanaście minut włączyli klaksony na jednym z głównych skrzyżowań. Mimo zielonych świateł kierowcy zatrzymali auta.
Młodzi działacze PO rozdawali ulotki zachęcające do protestu. Aby zapobiec korkowi, ruch na ulicy pomagali koordynować policjanci. W Gdańsku protestowali też liderzy Platformy.
Tuż przed południem na jednej z ulic Szczecina utworzyła się kolumna około 250 pojazdów, które przejechały pod Urząd Wojewódzki.
W Łodzi kawalkada pięćdziesięciu samochodów z włączonymi klaksonami przejechała z Placu Zwycięstwa do Urzędu Wojewódzkiego. Wśród protestujących przeważali taksówkarze. Również kilkanaście samochodów przejechało w południe trzy razy przed Małopolskim Urzędem Wojewódzkim, używając klaksonów. Protest trwał niewiele ponad 10 minut i nie zakłócił ruchu.
W Poznaniu akcja Platformy przeciwko wprowadzeniu winiet nie spotkała się z dużym poparciem mieszkańców miasta. W proteście uczestniczyło zaledwie kilka aut, które przejechały w południe przez centrum miasta z włączonymi klaksonami.
Apel PO nie znalazł oddźwięku w największych miastach woj. kujawsko-pomorskiego - Bydgoszczy i Toruniu.
les, pap