"Wcześniejsze ekspertyzy czarnych skrzynek Tu-154? Błąd lub przestępstwo"

"Wcześniejsze ekspertyzy czarnych skrzynek Tu-154? Błąd lub przestępstwo"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. JACEK HEROK / Newspix.plŹródło:Newspix.pl
Ekspertyza instytutu Sehna, analizująca zawartość czarnych skrzynek Tu-154 przeczy wcześniejszym mówiącym o obecności generała Andrzeja Błasika w kokpicie Tu-154? Najpewniej mamy do czynienia z co najmniej z błędem biegłych przygotowujących wcześniejsze ekspertyzy – powiedział gość Kontrwywiadu RMF FM mecenas Rafał Rogalski.
Rogalski wierzy, że generała Błasika nie było w kokpicie tupolewa. Nie zdradził jednak, co na ten temat napisano w ekspertyzie instytutu Sehna. Zaznaczył, że te informacje zostaną przekazane opinii publicznej podczas dzisiejszej konferencji prasowej zaplanowanej na godzinę 12.

Pierwsza spójna ekspertyza

Czym ekspertyza instytutu Sehna różni się od wcześniejszych?  - W przeciwieństwie do opinii, która została przedstawiona komisji Millera przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Głównej Policji, jest to opinia spójna, jasna, mam nieodparte wrażenie, że niesprzeczna zarówno wewnętrznie, jak również z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym – ocenił Rogalski. - Analiza opinii skierowanej przez Instytut Sehna jest bardzo głęboka. Co więcej, prokuratorzy odsłuchują także dokładnie nagranie wraz ze stenogramem, czyli widząc stenogram odsłuchują równocześnie – dodał.

Błąd czy przestępstwo?

Mówiło się,  począwszy od raportu MAK-u, że gen. Błasik był w kokpicie. Instytut Shena stwierdza coś zupełnie odwrotnego. Skąd takie różnice? - Może to wynikać przede wszystkim z przyczyn subiektywnych i obiektywnych jeżeli chodzi o biegłych. Subiektywnych tzn. słuch, konkretnie czułość i wrażliwość słuchu. Po drugie metodyka, wszelka metodologia, którą stosowali oraz urządzenia. Najwidoczniej zarówno czynniki subiektywny, jak i obiektywne po stronie CLK są całkowicie odmienne od Instytutu Sehna – wyjaśnił Rogalski.

Dopytywany o to, czy był to jedynie błąd, czy już przestępstwo odpowiedział: Najpewniej mamy do czynienia z błędem, co najmniej błędem. Czy mamy do czynienia z przestępstwem? Musimy poczekać i przeanalizować, czy rzeczywiście tutaj, w takiej sytuacji, biegły nie miał świadomości co do tego, że wydaje opinię, która w tym zakresie jest fałszywa.

eb, rmf.fm