Bentkowski na dywanik

Bentkowski na dywanik

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sprawa zmian kadrowych w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa była jednym z tematów spotkania premiera Leszka Millera z jej szefem Aleksandrem Bentkowskim.
Bentkowski poinformował premiera o przebiegu prac nad realizacją programu SAPARD oraz zaawansowaniu prac nad wprowadzaniem w Polsce Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli (IACS).

"Podczas spotkania omówiono również problemy związane z  zatrudnieniem nowych pracowników do obsługi programów: SAPARD, IACS i IRZ w kontekście listu skierowanego do Ministerstwa Finansów przez urzędnika Komisji Europejskiej" - czytamy w  komunikacie CIR.

Prezes Bentkowski zapewnił premiera, "że przy naborze do Agencji stosowane są bezwzględnie kryteria merytoryczne, a przynależność partyjna i poglądy polityczne nie mają żadnego znaczenia. (...) ...wszyscy nowi pracownicy po zakończeniu 3-miesięcznego okresu próbnego zostaną poddani procedurze weryfikacyjnej w postaci sprawdzianu wiedzy przeprowadzonego pod nadzorem audytorów w ścisłym kontakcie z Komisją Europejską".

Komisja Europejska kilka dni temu wysłała do wiceministra finansów Ryszarda Michalskiego, odpowiedzialnego za nadzór nad unijną pomocą, list z pytaniami o politykę kadrową w Agencji. Michalski odpowiedź przysłał, ale jak powiedział w poniedziałek Gregor Kreuzhuber, rzecznik komisarza UE ds. rolnictwa Franza Fischlera, "odpowiedź ta nie zawiera pełnej informacji, o którą Komisja prosiła".
Od kilku tygodni prasa donosi, że prezes Bentkowski stanowiska w Agencji i funkcje związane z obsługą unijnego programu SAPARD obsadza działaczami PSL, SLD i związków rolniczych, zwalniając przy tym dotychczasowych pracowników posiadających unijne certyfikaty. Osoby te mają decydować, kto i ile pieniędzy dostanie z funduszy rolnych Unii Europejskiej. Zdaniem dziennikarzy, nie zawsze posiadają one odpowiednie wykształcenie.

em, pap

Czytaj też: SAPARD ofiarą TKM?; Limuzyną do znakowania trzody