Do "skandalicznych wypowiedzi" Suskiego rządowa pełnomocnik ds. równego traktowania zaliczyła też słowa, jakie padły z ust Suskiego pod adresem posła Johna Godsona podczas posiedzenia sejmowej komisji innowacyjności w ubiegłym tygodniu: "No, i wasz Murzynek głosuje razem z wami, mimo że miał...". Jak zaznaczyła Kozłowska-Rajewicz, Kodeks karny penalizuje w art. 257 "mowę nienawiści" na tle rasowym. Przepis ten stanowi, że "kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.".
Dodatkowo - podkreśliła rządowa pełnomocnik - przepis art. 212 ustawy Kodeks karny stanowi, iż kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. - Zachowanie Pana Marka Suskiego w mojej ocenie wyczerpuje znamiona ww. przestępstw - podkreśliła Kozłowska-Rajewicz.
Poseł PO John Godson powiedział, że przyjął przeprosiny Suskiego, dlatego uważa sprawę za niebyłą. - Pan Suski na pewno więcej takich słów nie użyje. Rozumiem natomiast, że działania pani pełnomocnik mają służyć napiętnowaniu tego rodzaju zachowania - ocenił polityk PO
pap, ps