"Ludzi zabija obojętność, a nie mróz". Minister apeluje do Polaków o solidarność

"Ludzi zabija obojętność, a nie mróz". Minister apeluje do Polaków o solidarność

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mroźna pogoda sprawia, że w noclegowniach dla bezdomnych jest tłoczno (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz) 
W związku z silnymi mrozami potrzebna jest solidarność ze wszystkimi, którzy będą potrzebować wsparcia - zaapelował minister pracy i polityki społecznej. MSW przypomina z kolei o prawidłowym korzystaniu z urządzeń grzewczych i gazowych.
Według danych Komendy Głównej Policji od listopada 2011 roku z  wychłodzenia zmarło w Polsce 58 osób, z czego 20 od 27 stycznia. Minionej doby z powodu mrozów zmarło pięć osób. 27 osób podtruło się tlenkiem węgla, dwie z nich zmarły. Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował o pomoc bezdomnym w dotarciu do  noclegowni i o powiadamianie odpowiednich służb o osobach, którym grozi zamarznięcie na ulicy. - Ludzi nie zabija mróz. Ludzi zabija obojętność innych - podkreślił. Minister zwrócił się też o przekazywanie zbędnych rzeczy placówkom charytatywnym, by mogły one udzielić pomocy tym, którym brakuje opału i  ciepłych ubrań, a także o "wyciągnięcie pomocnej dłoni" do wszystkich, którym z "racji wieku lub choroby mróz, śnieg i oblodzony chodnik nie  pozwalają normalnie funkcjonować".

"Niech zima nie stanie się powodem niepotrzebnej śmierci"

Z kolei do wszystkich pracowników pomocy społecznej, służb porządkowych, administracji samorządowej, wolontariuszy organizacji pozarządowych i harcerzy zaapelował o dołożenie wszelkich starań, by  "zima i mróz nie stały się powodem niepotrzebnej śmierci. Dotrzyjmy z  informacją, a jeśli trzeba z interwencją, do potrzebujących. Zapewnijmy pomoc tym, którzy sobie bez niej nie poradzą" - napisał. Do sprawy odniósł się także szef MSW Jacek Cichocki. - Bilans minionej doby jest bardzo smutny. W związku z tym, że mróz nie odpuszcza, a w  najbliższych dniach temperatury mają być jeszcze niższe, apeluję do  wszystkich w Polsce o szczególną wrażliwość - powiedział. Z podobnym apelem zwróciła się rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych Małgorzata Woźniak. "Pamiętajmy, że nasz telefon na numer 112 lub 997 może uratować komuś życie" - podkreśliła. Zapewniła, że jak co roku miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne, sprawdzają policjanci oraz strażnicy miejscy; funkcjonariusze informują o  możliwości skorzystania z pomocy ośrodków, które oferują nocleg i ciepły posiłek. Woźniak zwróciła się też o zwracanie uwagi na osoby starsze i  samotne. - Jeśli wiemy, że potrzebują one pomocy, zawsze o takiej sytuacji możemy zawiadomić ośrodek pomocy społecznej - podkreśliła.

Ogrzewanie tylko urządzeniami z atestem

Rzeczniczka MSW przekazała też apel strażaków, aby do ogrzewania pomieszczeń używać tylko urządzeń, które posiadają atesty. Przypomniała, że jakiekolwiek zasłanianie czy zaklejanie przewodów wentylacyjnych może doprowadzić do zatrucia tlenkiem węgla.

Nawet do -26 stopni

Według prognoz IMiGW 1 lutego maksymalna temperatura w Polsce wyniesie od -16 st., -14 st. C na wschodzie kraju, około -11 st. C w centrum, do  -7 st. C na zachodzie. W nocy z 1 na 2 lutego temperatura we  wschodniej połowie kraju może spaść nawet do -26 st. C, w zachodniej do  -21 st.; jedynie na wybrzeżu zachodnim będzie od -15 do -12 st. C. W  kotlinach karpackich będą notowane spadki temperatury do -31 st. C. 2 lutego temperatura ma być jeszcze niższa - na wschodzie kraju ma  to być maksymalnie od -19 st. C, do -17 st. C , w centrum - około -14 st. C, za zachodzie - do -10 st. C, a na wybrzeżu zachodnim od -9 st. C do -7 st. C.

ja, PAP