Pitera krytykuje Muchę: zaliczyła wpadkę. To podważa zaufanie do władzy

Pitera krytykuje Muchę: zaliczyła wpadkę. To podważa zaufanie do władzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Julia Pitera, fot. Wprost 
- Tego typu przypadki podważają zaufanie do władzy. Podejrzewam, że będzie to prześmiewane jeszcze długi czas - powiedziała w TVN24 Julia Pitera (PO). Skomentowała w ten sposób informacje tygodnika "Wprost", że minister sportu Joanna Mucha zatrudniła w Centralnym Ośrodku Sportu właściciela salonu fryzjerskiego, z którego usług korzystała.
Pitera dość ostro skrytykowała Joannę Muchę. - Jest oczywiste, że wcześniej czy później informacje na temat osób zatrudnianych są przedmiotem publicznej dyskusji i oczywiście należy wystrzegać się sytuacji, które mogą narażać na szwank autorytet osoby, która dokonuje takiego zatrudnienia - oceniła. Pytana, czy to wpadka pani minister, stwierdziła, że tak.

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Z fryzjerstwa do sportu. Nominacja minister Muchy

Mucha odpowiada "Wprost": zatrudniłam Wieczorka, bo to doświadczony przedsiębiorca

 Pitera powiedziała również, że "zasady zatrudniania w administracji publicznej są zasadami jasnymi". - Czym innym jest krąg doradców, gabinet polityczny, a czym innym jest osoba, która zarządza mieniem publicznym. Nniezależnie od tego czy prawo tego wymaga czy nie. Myślę, że osób z wysokimi kwalifikacjami, mających studia podyplomowe jest w Polsce sporo. Dla czystości zasad należy tego przestrzegać - oceniła Julia Pitera.

Swojego znajomego Marka Wieczorka Joanna Mucha powołała na stanowisko wicedyrektora Centralnego Ośrodka Sportu. Wieczorek to właściciel lubelskiego salonu fryzjerskiego, z którego usług korzystała pani minister – wynika z informacji „Wprost". COS to instytucja podległa resortowi sportu, do jej zadań należy m.in. opieka nad warszawską halą Torwar oraz ośrodkami sportowymi w Spale, Zakopanem, Szczyrku, Wałczu, Władysławowie i Giżycku.  Wieczorek trafił do COS niedawno - został przez Joannę Muchę mianowany wicedyrektorem odpowiedzialnym za kwestie programowo-sportowe. Jak sam przyznaje w rozmowie z „Wprost", jest znajomym pani minister a w czasie ostatniej kampanii parlamentarnej współpracował nawet z jej sztabem wyborczym.

Wieczorek nie ma doświadczenia w zarządzaniu ośrodkami sportowymi. Do tej pory był znany głównie jako członek jury wyborów Miss Polski Nastolatek oraz właściciel jednego z lubelskich salonów fryzjerskich.  Z naszych informacji wynika, że jedną z jego klientek była właśnie pani minister. Wieczorek zasłania się w tej sprawie niewiedzą. – Nie wiem, czy Joanna Mucha korzystała z usług mojej firmy, mam cztery salony i nie sprawdzam nazwisk moich klientów – mówi.  Wizyty u jego fryzjerów przypomina sobie za to sama pani minister.

tvn4, ps, "Wprost"