To nie było zabójstwo? Sześciomiesięczna Magda zginęła od "tępego urazu tyłogłowia"

To nie było zabójstwo? Sześciomiesięczna Magda zginęła od "tępego urazu tyłogłowia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przyczyną śmierci sześciomiesięcznej Magdy miał być "tępy uraz tyłogłowia" (fot. PAP/Śląska Policja)
Tępy uraz tyłogłowia był przyczyną śmierci półrocznej Magdy z Sosnowca - wynika z wstępnych wyników sekcji zwłok przedstawionych przez katowicką prokuraturę okręgową. Wstępne wyniki sekcji zwłok Magdy nie dają podstaw do zmiany zarzutu, który został postawiony matce dziewczynki - poinformowała rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek.
Według wstępnych wyników sekcji śmierć dziecka nastąpiła z powodu tępego urazu tyłogłowia. Zawada-Dybek zaznaczyła, że konieczne będzie przeprowadzenie dodatkowych badań, a prokuratura będzie musiała zapoznać się z opinią biegłych z zakresu medycyny sądowej, która powinna trafić do prokuratury w ciągu najbliższych dni. - Protokół sekcyjny będzie na pewno dużo obszerniejszy - dodała. Poinformowała również, że w tym momencie nie ma podstaw do stwierdzenia, że okoliczności śmierci dziecka były inne niż przedstawiała matka.

Zawada-Dybek powiedziała także, że ojciec dziecka nadal ma status świadka. - Nie wykluczamy jego ponownego przesłuchania - zaznaczyła. Dodała przy tym, że śledztwo w sprawie półrocznej Magdy nie ma charakteru zamkniętego.

Wstępne wyniki sekcji zwłok nie zaprzeczają wersji i zeznaniom podanym przez matkę. Z dotychczasowych ustaleń nie wynika, aby inna osoba była świadkiem wydarzeń. Półroczna Magda zaginęła 24 stycznia. Matka utrzymywała, że dziecko uprowadzono z  wózka, gdy straciła przytomność na ulicy. Półtora tygodnia później przyznała, że dziecko zmarło na skutek nieszczęśliwego wypadku, a jego ciało ukryła. 3 lutego wieczorem wskazała policjantom miejsce pozostawienia zwłok dziewczynki. Dzień później usłyszała zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka i została aresztowana na dwa miesiące.

PAP, arb