Kaczyński mógł pisać dla prokuratury. "Nie było konfliktu interesów"

Kaczyński mógł pisać dla prokuratury. "Nie było konfliktu interesów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tupolew 154-M, fot. Wprost 
Były wiceszef Biura Ochrony Rządu podpułkownik Jarosław Kaczyński mógł napisać dla prokuratury opinię o działaniach Biura przed katastrofą smoleńską. Śledczy, którzy na polecenie Prokuratura Generalnego badali zastrzeżenia wobec biegłego, nie doszukali się konfliktu interesów - dowiedziało się Radio ZET.
Jarosław Kaczyński jest autorem opinii wykazującej uchybienia w działaniach podejmowanych przez  BOR podczas przygotowań lotów premiera i prezydenta do Smoleńska w kwietniu 2010 roku. Według opinii prokuratorów, biegły zachował bezstronność.

- Z tej oceny wynika, że nie można mówić o braku obiektywizmu po stronie byłego funkcjonariusza BOR-u, albowiem nie pozostaje on w sporze sądowym z BOR-em. Wydana przez niego opinia ma jedynie charakter wspomagający, a nie przesądzający o winie - mówi Radiu ZET rzecznik Prokuratora Generalnego Mateusz Martyniuk.

Radio Zet, ps