Tusk nie zje kolacji ze Schetyną. "Z panem Schetyną porozmawiam w poniedziałek"

Tusk nie zje kolacji ze Schetyną. "Z panem Schetyną porozmawiam w poniedziałek"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. PAP/Leszek Szymański)
Premier Donald Tusk spotka się z wiceszefem PO Grzegorzem Schetyną 27 lutego, w szerszym gronie kierownictwa Platformy. Wcześniej pojawiały się informacje, że do spotkania, być może połączonego z kolacją, dojdzie 22 lutego.
Spotkanie szefostwa PO jest zaplanowane na 27 lutego na godz. 18. Godzinę później ma odbyć się spotkanie kierownictwa Platformy z szefostwem PSL. Premier poinformował, że oba spotkania będą poświęcone szukaniu kompromisu wokół reformy wieku emerytalnego. Tusk dodał, że tego samego dnia spotka się ze Schetyną. - Mówiłem wczoraj, że spotykam się wtedy, kiedy jest powód z panem Grzegorzem Schetyną i że będzie takie spotkanie w poniedziałek, z  udziałem także szefostwa Platformy - podkreślił.

Schetyna wyrozumiały. "W środę popielcową nie je się kolacji"

Sam Schetyna ze  zrozumieniem odniósł się tego, że spotkanie odbędzie się dopiero 27 lutego. Podkreślił, że obecny okres jest niełatwy, a szef rządu ma  teraz ważne spotkania, dlatego trudno w tym tygodniu było znaleźć czas. - Rozumiem, że ta intensywność tego tygodnia jest bardzo ważna dla  premiera. Potrzebuje podsumowania 100 dni działania rządu - tłumaczył Schetyna. Były marszałek Sejmu pytany o to, czy nie czuje się lekceważony przez Tuska, który najpierw sam wywołał temat ich spotkania, zapowiadając nawet, że  będzie połączone z kolacją, a później je przekłada odparł że "środa popielcowa nie jest najlepszym czasem na kolacje i na jedzenie, tak to  rozumiem".

- Ważne jest wspólne robienie polityki, jestem przekonany, że to  spotkanie wywołane przez premiera - on przecież państwu o tym powiedział - dojdzie do skutku w poniedziałek. Dla mnie ważny jest efekt, bo to jest kluczowe w polityce, szczególnie w tak ważnym, trudnym czasie między partiami politycznymi - przekonywał szef sejmowej komisji spraw zagranicznych. Schetyna dodał, że właśnie dlatego jest do dyspozycji i angażuje się w to, by  kryzys między PO i PSL związany ze sprawą emerytur "w dobry sposób pokonać".

Schetyna - opozycjonista w PO

Schetyna, który nie dostał żadnej posady w rządzie, był przez Tuska nazwany po wyborach liderem wewnątrzpartyjnej opozycji. W zeszłym tygodniu premier zapewniał jednak, że ma ze Schetyną "bardzo dobry kontakt". - Jesteśmy umówieni na dłuższą rozmowę. Nie wykluczam, że połączoną z  kolacją - przekonywał Tusk. Premier podkreślał, że były wicepremier należy do tych polityków Platformy, których słucha zawsze ze szczególnym zainteresowaniem. - Każda partia ma swoją wewnętrzną opozycję, naprawdę nie mogę narzekać dzisiaj na zachowania kogokolwiek w Platformie, wręcz przeciwnie, jestem bardzo zbudowany -  podkreślał szef rządu.

PAP, arb