Generał Czempiński podejrzany o nielegalne posiadanie broni

Generał Czempiński podejrzany o nielegalne posiadanie broni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gromosław Czempiński (fot.Michal Rozbicki / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Były szef UOP Gromosław Czempiński jest podejrzany o nielegalne posiadanie broni. Taki zarzut postawiła mu Prokuratura Apelacyjna w Katowicach - w ramach tego samego śledztwa, w którym generał od kilku miesięcy jest podejrzany o korupcję.

O postawieniu Czempińskiemu kolejnego zarzutu poinformował prok. Tomasz Tadla z katowickiej prokuratury po posiedzeniu sądu. Jak wynika z informacji ze śledztwa, choć generał ma zezwolenia na kilka jednostek broni, znaleziono przy nim także pistolet SIG Sauer, na którego posiadanie pozwolenia nie ma.

"Nie było absolutnej konieczności aresztowania"

Sąd Rejonowy Katowice-Wschód uwzględnił zażalenie obrony na zatrzymanie generała Gromosława Czempińskiego. Były szef UOP został zatrzymany w listopadzie ubiegłego roku w śledztwie związanym z prywatyzacją PLL LOT i Stoenu. Nie są znane motywy, którymi kierował się sąd. Uzasadnienie ma być przygotowane do 22 marca.

Uchylając prokuratorskie postanowienie o zatrzymaniu Czempińskiego sędzia Ewa Langer tłumaczyła, że przepisy Kodeksu postępowania karnego ściśle określają warunki, w których prokurator może sięgnąć po ten środek przymusu. W tej sprawie prokurator nie wykazał w  sposób wystarczający, że przesłanki te zostały spełnione w taki sposób, który wskazuje na absolutną konieczność zatrzymania - uznał sąd. - Postępowanie toczy się w dalszym ciągu. Do chwili obecnej sądy, które rozpoznawały inne zażalenia, w tym przede wszystkim na  zabezpieczenia majątkowe oraz na środki zapobiegawcze, uznały prawidłowość decyzji prokuratora w tym zakresie - powiedział po  posiedzeniu sądu prokurator Tomasz Tadla. Prokuratura zabezpieczyła u  podejrzanych mienie o wartości 12 mln zł – papiery wartościowe, pieniądze i nieruchomości.

"Wiedział, że musi mieć pozwolenie"

Tadla ocenił, że decyzja sądu ma charakter „incydentalny". Zaznaczył, że nie są znane pisemne motywy, którymi kierował się sąd. Zwrócił uwagę, że wcześniej sądy utrzymywały zasadność stosowania środków zapobiegawczych w tej sprawie. Prokurator powiedział, że postępowanie w dalszym ciągu się toczy i w  ostatnich dniach Czempiński usłyszał kolejny zarzut - nielegalnego posiadania broni. Chodzi o znaleziony w domu generała pistolet SIG Sauer, na który nie ma pozwolenia. - Sprawdziliśmy, że w przeszłości uzyskiwał pozwolenie na innego rodzaju broń palną i nie budzi wątpliwości, że ta osoba miała świadomość konieczności uzyskania zezwolenia - zaznaczył prokurator.

Milionowe łapówki

Pod koniec listopada ubiegłego roku na polecenie katowickiej prokuratury apelacyjnej zatrzymano pięciu podejrzanych, wśród nich Czempińskiego. Prokuratura postawiła im zarzuty dotyczące korupcji i  prania pieniędzy pochodzących z korupcji w związku z prywatyzacją PLL LOT i Stoenu.

W przypadku PLL LOT chodzi o korzyści w wysokości 1 mln dolarów, w  przypadku Stoenu - 1,4 mln euro. Generał Czempiński usłyszał zarzut przyjęcia - wspólnie i w porozumieniu z innymi podejrzanymi - 1,4 mln euro w związku z prywatyzacją spółki Stoen. Inny zarzut wobec niego dotyczy prania brudnych pieniędzy - również wspólnie i w porozumieniu; w  tym przypadku chodzi o kwotę ok. 600 tys. euro. Generał został zwolniony po wpłaceniu poręczenia majątkowego w kwocie miliona złotych. 

ja, PAP