"Czas heroiczny" u ziobrystów. "By prawica oddychała pełną piersią"

"Czas heroiczny" u ziobrystów. "By prawica oddychała pełną piersią"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro na spotkaniu w Sejmie (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
- Tworzymy drugie płuco prawicy, by oddychała ona pełną piersią i miała energię do tworzenia w przyszłości nowego rządu - mówił lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro podczas zorganizowanego w  Sejmie otwartego spotkania z członkami i sympatykami SP.
Jak podkreślił Ziobro, najbliższy czas będzie obfitował w wydarzenia istotne dla Solidarnej Polski. - 24 marca organizujemy kongres. To dla nas bardzo ważne wydarzenie, które można nazwać narodzinami nowej partii na prawicy - podkreślił. Wyraził nadzieję, że kongres będzie początkiem drogi SP do sukcesu, czyli zmiany władzy w Polsce.

Ziobro: u nas szef będzie musiał być wydajny

Ziobro zapowiedział, że program partii będzie opierać się na tradycyjnych wartościach, takich jak ochrona rodziny. Zaznaczył, że w tej kwestii Solidarna Polska będzie się spierać z Ruchem Palikota. W programie Solidarnej Polski mają się znaleźć także rozwiązania w sferze polityki podatkowej, które zachęcą do tworzenia nowych miejsc pracy.

W statucie partii znajdzie się zapis, iż prezes ugrupowania będzie mógł być odwołany bez konieczności zwoływania kongresu. Ziobro podkreślił, że takie rozwiązanie zmotywuje przyszłego szefa partii do bardziej wydajnego działania.

"Staramy się godnie rywalizować"

Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk podkreślił, że klub SP mimo skromnej liczby parlamentarzystów "stara się godnie rywalizować z innymi klubami, jeśli chodzi o projekty ustaw czy inne inicjatywy". Mularczyk zadeklarował, że ziobryści będą walczyć m.in. o prawa pracownicze. Zaznaczył też, że partia będzie chciała zmienić w Polsce politykę wobec wielkich korporacji finansowych, m.in. supermarketów. - Wyciągają one zyski i transferują je do innych krajów. Polacy pracują w tych firmach za niewielkie pieniądze - mówił Mularczyk.

Dorn: to czas heroiczny

Poseł Solidarnej Polski Ludwik Dorn powiedział, że przygotowania do kongresu są "czasem heroicznym" dla sympatyków i członków SP. - A po kongresie zacznie się bardziej uporządkowany etap. Będziemy musieli wymagać od siebie więcej pracy nad stworzeniem struktur - stwierdził.

zew, PAP