Sasin: czy ktoś chce coś ukryć w związku z sekcjami zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej?

Sasin: czy ktoś chce coś ukryć w związku z sekcjami zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sekcję ciała Przemysława Gosiewskiego przeprowadzono 19 marca (fot. PAP/Tomasz Gzell)
- Dlaczego prof. Michaela Badena nie dopuszczono do sekcji zwłok (Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki - red.)? To wygląda tak, jakby chciano coś ukryć - przekonuje na antenie Radia Zet poseł PiS Jacek Sasin, który komentuje w ten sposób fakt, że prokuratura nie przychyliła się do próśb Zuzanny Kurtyki i Beaty Gosiewskiej i nie pozwoliła na udział amerykańskiego patologa sądowego w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Sekcje ciał Gosiewskiego i Kurtyki przeprowadzono 19 i 20 marca w związku z nieścisłościami w dokumentacji medycznej dostarczonej stronie polskiej przez Rosjan.
Prof. Baden przekonywał w cześniej w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie", że aby wyjaśnić przyczyny katastrofy należy dokonać ekshumacji wszystkich 96 ofiar katastrofy. Jego zdaniem obrażenia, jakich doznali pasażerowie Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku, nie przypominają urazów, które zazwyczaj występują w przypadku ofiar katastrof lotniczych. - Najłatwiej jest oczywiście wszystko, co nie pasuje do oficjalnej wersji obśmiać i zlekceważyć - ubolewał Sasin komentując fakt, że prof. Baden nie mógł wziąć udziału w sekcjach ciał Gosiewskiego i Kurtyki.

- Żądanie, żeby jakaś postać dosyć egzotyczna ze Stanów Zjednoczonych wystąpiła jako ekspert w polskim postępowaniu sądowym jest oczywistym wotum nieufności dla naszych ekspertów - odpowiedział posłowi PiS prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz, z którym zgodził się poseł PSL Stanisław Żelichowski. - Mamy wybitnych ekspertów i ci eksperci są znani w całym świecie, i w związku z tym trzeba wierzyć swoim, bo to świadczy o sile polskiego państwa – przekonywał.

Radio Zet, arb