Kluzik-Rostkowska: dla dobra Polski Kaczyński musi opanować emocje - albo się wycofać

Kluzik-Rostkowska: dla dobra Polski Kaczyński musi opanować emocje - albo się wycofać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska (fot. FOCUS / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej, byłej szefowej kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego (obecnie posłanki PO), Jarosław Kaczyński powinien opanować emocje związane z żałobą po śmierci brata, Lecha Kaczyńskiego, albo wycofać się z polityki. Posłanka, w programie "Tomasz Lis na żywo" oceniła, że obecnie prezes PiS "pogrąża swoją partię".
- Jarosław Kaczyński postawił sobie za punkt honoru pomszczenie brata. Czy sędzia może być sędzią we własnej sprawie? - pytała Kluzik-Rostkowska. Posłanka dodała, że Kaczyńskiemu "wolno przeżywać prywatnie" rodzinną tragedię, ale "nie wolno mu jednak jako szefowi partii działać emocjonalnie". Tymczasem - jej zdaniem - tak właśnie się dzieje. Kluzik-Rostkowska oceniła, że "Kaczyński prywatnie będąc w żałobie, używa instrumentów, które ma do dyspozycji, czyli partii politycznej i tego, że jest przywódcą polskiej prawicy".

Posłance PO wtórował Ryszard Kalisz, który stwierdził, że wprawdzie "każdemu może się zdarzyć trauma po stracie kogoś bliskiego", dodał jednak, że "ta trauma nie powinna powodować, że musimy zmuszać do tego samego całą przestrzeń wokół nas po roku, po dwóch latach". W ocenie posła SLD prezes PiS wykorzystuje żałobę politycznie i "realizuje mit założycielski związany z katastrofą smoleńską, jako mit założycielski koncepcji państwa". - IV RP, którą chcieli wprowadzić, nie miała mitu założycielskiego. Oni (PiS - red.) chcą wykorzystać katastrofę, beznamiętnie, to widać w tych teoriach spiskowych. Dla nich państwo dzisiaj z całą strukturą jest obce. Oni chcą mieć państwo z innymi obywatelami. Chcą stworzyć nowych obywateli - przekonywał Kalisz.

TVP2, arb