Był przeciek w sprawie tajnych więzień CIA? Prokuratura bada sprawę

Był przeciek w sprawie tajnych więzień CIA? Prokuratura bada sprawę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiezienie podejrzanych w Guantanamo wciąż wzbudza protesty na całym świecie. Na zdjeciu protest w Kolumbii, fot. PAP/EPA/Christian Escobar Mora 
Gdańska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo ws. ewentualnego ujawnienia w mediach informacji ze ściśle tajnego postępowania dotyczącego domniemanych więzień CIA.

O wszczęciu śledztwa poinformował naczelnik wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Adam Borzyszkowski. - Ze względu na  tajny charakter pierwotnej sprawy, nie mogę powiedzieć na ten temat nic więcej – wyjaśnił Borzyszkowski.

27 marca "Gazeta Wyborcza" napisała, że warszawska prokuratura, w  prowadzonym od 2008 r. śledztwie dotyczącym domniemanych więzień CIA, jeszcze w styczniu postawiła byłemu szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu zarzuty przekroczenia uprawnień oraz naruszenia prawa międzynarodowego dotyczące przetrzymywania w Polsce więźniów CIA. Siemiątkowski nie komentował sprawy.

Prokuratura wszczęła postępowanie

Po publikacji "GW" Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, która w połowie lutego przejęła od prokuratury warszawskiej postępowanie dotyczące domniemanych więzień CIA, wystąpiła do prokuratora generalnego z  wnioskiem "o wyznaczenie jednostki prokuratury do przeprowadzenia czynności mających na celu wyjaśnienie, czy doszło do popełnienia przestępstwa związanego z ujawnieniem danych z postępowania przygotowawczego, w tym chronionych klauzulami niejawności".

Informując o skierowaniu wniosku, rzecznik PA prok. Piotr Kosmaty podkreślał, że dotyczy on tego, czy doszło do popełnienia przestępstwa związanego z ujawnieniem danych ze śledztwa dotyczącego domniemanych więzień, nie przesądza natomiast tego faktu.

O wszczęcie postępowania ws. ewentualnego ujawnienia informacji z  tajnego śledztwa wystąpiła też do prokuratora generalnego w końcu marca sejmowa komisja do spraw służb specjalnych. - Skierowaliśmy pismo do  prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta wnosząc, aby wszczął postępowanie wyjaśniające, które jednoznacznie wykaże, gdzie nastąpiła słabość systemu, kto jest winien tej słabości i żeby wyciągnął konsekwencje wobec osób, które dopuściły się tego stanu rzeczy - mówił wówczas przewodniczący speckomisji Stanisław Wziątek (SLD).

Istniały w Polsce więzienia CIA?

Prokurator generalny Andrzej Seremet zlecił zajęcie się sprawą ewentualnego ujawnienia w mediach informacji ze ściśle tajnego postępowania gdańskiej Prokuraturze Okręgowej.

Prowadzone od sierpnia 2008 r. w Warszawie tajne śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce w połowie lutego zostało przekazane do  Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm.

Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogą być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na  terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w  Szymanach na Mazurach. Polscy politycy, m.in. ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz premierzy, wielokrotnie zaprzeczali, by  takie więzienia w Polsce istniały. Z informacji Straży Granicznej wynika, że od grudnia 2002 do września 2003 r. siedmioma samolotami gulfstream (używanymi m.in. przez CIA) przywieziono do Szyman 20 osób z  Afganistanu, Dubaju i Maroka.

mp, pap