Homilię poprzedzającą wymarsz wygłosił biskup drohiczyński Antoni Dydycz. - Nie można pozwolić na to, aby środki komunikacji społecznej kształtowały wyłącznie postawy egoistyczne, konsumpcyjne, hedonistyczne, czyli w rzeczy samej aspołeczne; świat w tej dziedzinie potrzebuje odnowy, Polska czeka na odrodzenie - mówił bp Dydycz.
Zaznaczył, że media publiczne i komercyjne "wolą zajmować się plotkami politycznymi, szczuć ludzi jednych przeciw drugim, dzielić nasz naród". - Modlimy się o to, aby Telewizja Trwam mogła korzystać z kolejnych osiągnięć technicznych i znalazła się na multipleksie - dodał.
"Media same się okłamują"
- Ile to razy słyszeliśmy o użytkownikach Telewizji Trwam, że są ludźmi zacofanymi, bez przyszłości albo o moherowych beretach. Tylko czemu ten świat bogaty boi się tych małych grup; a może jest to próba zakłamania samych siebie, oszukania samych siebie - zaznaczył. Dodał, że osoby, które biorą udział w manifestacji "ofiarują swój czas i swoją miłość do ojczyzny". - Czy dziennikarstwo polskie na kolanach nie powinno tu przybywać, aby uczyć się kultury i więzi z narodem - pytał bp Dydycz. Po homilii tłum skandował: "dziękujemy, dziękujemy" oraz "Bóg zapłać". Organizatorami II Ogólnopolskiego Marszu w Obronie Wolnych Mediów są m.in. politycy PiS i Solidarnej Polski, stowarzyszenie Solidarni 2010, kluby "Gazety Polskiej" i społeczny komitet w obronie TV Trwam.
"Nie dajmy się dzielić"
Po mszy nawiązano przez telemost połączenie z dyrektorem Radia Maryja o. Tadeuszem Rydzykiem przebywającym w Ameryce Północnej. Zakonnik dziękował zgromadzonym "za te miliony podpisów" w sprawie TV Trwam. - Jeśli Krajowa Rada nadal będzie taka betonowa, nie skończymy na tym jednym marszu - dodał. Jak zaznaczył "dzisiaj na placu Trzech Krzyży jest piękna Polska". - Nie dajmy się dzielić, Polsce potrzeba merytorycznej rozmowy, debat, poznawania racji drugiego człowieka - mówił.
Organizatorami II Ogólnopolskiego Marszu w Obronie Wolnych Mediów są m.in. politycy PiS i Solidarnej Polski, stowarzyszenie Solidarni 2010, kluby "Gazety Polskiej" i społeczny komitet w obronie TV Trwam. Pod kancelarią premiera zapowiedziano przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zaś pod Belwederem głos ma zabrać przywódca Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.ja, PAP