"Ziobro wyglądał jak dysydent, którego za chwilę zgarnie ZOMO"

"Ziobro wyglądał jak dysydent, którego za chwilę zgarnie ZOMO"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbignie Ziobro (fot. PAP/Tomasz Gzell)
- Sobotnia wpadka Zbigniewa Ziobry jest potężna, długo będzie się z niej podnosił - powiedział były europoseł PiS Michał Kamiński, komentując wydarzenia z marszu w obronie TV Trwam w Warszawie.
W kwietniu zeszłego roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie przyznała fundacji Lux Veritatis - nadawcy TV Trwam - koncesji na nadawanie na pierwszym multipleksie cyfrowym. KRRiT tłumaczyła to niepewną sytuacją finansową fundacji. Lux Veritatis odwołała się od tej decyzji; jej odwołanie KRRiT odrzuciła w styczniu.

W sobotę w Warszawie odbył się marsz przeciw nieprzyznaniu Telewizji Trwam koncesji na cyfrową emisję naziemną. Wśród organizatorów manifestacji, która przeszła przed Kancelarią Premiera oraz Belwederem (siedzibą Bronisława Komorowskiego) byli m.in. politycy PiS i Solidarnej Polski. W marszu wzięło udział 20 tys. osób (według policji) lub 120 tys. (według organizatorów).

"Zbyszku, wracajcie"

Przemawiając do zgromadzonych, Jarosław Kaczyński zaapelował, by politycy Solidarnej Polski wrócili do PiS. - Zwracam się do ciebie Zbyszku, zapomnijmy o tym, co było złe, o co mamy pretensje, idźmy razem; wracajcie, to jedyna droga do zwycięstwa - mówił szef PiS, po czym odjechał. - Odpowiadając Jarkowi, chciałbym powiedzieć jasno - choć wiem, że już odjechał - że jesteśmy razem, że to, co było, zapomnieliśmy, że chcemy działać razem – zadeklarował Ziobro przemawiając pod Belwederem.

Kamiński: Ziobro powalony na deski

- To było mistrzowskie zagranie Jarosława Kaczyńskiego, coraz rzadziej mu się takie zdarzają - powiedział Michał Kamiński w TVN, odnosząc się do zaproszenia przez prezesa PiS ziobrystów do powrotu. Dawny spindoktor PiS, dziś zajadły krytyk Kaczyńskiego dodał, że słowa Jarosława Kaczyńskiego i organizacja marszu spowodowały, że "Ziobro został powalony na deski".

- Co uderza, to jak doskonale ludzie PiS ustawili mównicę prezesa PiS i jak był filmowany, a jak Ziobro. Kaczyński na poziomie czysto wizualnym był lepszy - stwierdził Michał Kamiński. - Ziobro wyglądał jak jakiś dysydent z lat 70., który dorwał się do jakiegoś pomnika i coś tam wykrzykuje drżącym głosem, bo za chwilę ZOMO go zgarnie - stwierdził były współpracownik prezesa PiS.

"Zabrakło Kurskiego"

Solidarna Polska, zdaniem Kamińskiego, nie przygotowała się do warszawskiego marszu. Według Kamińskiego, prawdopodobnie w przygotowaniach nie brał udziału europoseł SP Jacek Kurski, który - zdaniem Kamińskiego - jest wybitnym specjalistą w tego typu sprawach i o takie rzeczy by zadbał.

Według Kamińskiego, Kaczyński wygrał sobotni marsz dla siebie, a Zbigniew Ziobro zaliczył "potężną wpadkę", po której "długo będzie się podnosił", gdyż dostał od prezesa PiS "polityczne wciry".

zew, PAP, TVN24

Czytaj więcej na Wprost.pl

Ziobro: tym mnie załatwili, nigdy bym tego Kaczyńskiemu nie zrobił